Składniki:
- 2,5 szkl mąki pszennej
- 4 łyżki kakao
- 4 łyżki cukru pudru
- 200 g masła
- 4 łyżki oleju
- 2 żółtka
- 7 łyżek zimnej wody
- sól szczypta
- Bita śmietana
- 250 ml kremówki
- 1,5 łyżki cukru pudru
- truskawki
Wszystkie składniki włożyć do miski i zagnieść na jednolite i gładkie ciasto. Włożyć do woreczka foliowego i schładzać jedną godzinę w lodówce. Na posypanym mąką blacie rozwałkować ciasto na grubość około 4 milimetry i wykroić foremką ciastko. Wkładać ciastko do foremek na malutkie babeczki stroną z mąki na zewnątrz. Piec w 170 stopniach 12 minut. Wyjąć mini babeczki z foremek i odłożyć do ostudzenia. Zimną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Za pomocą szprycy napełnić babeczki bitą śmietaną i do każdej włożyć po kawałku truskawki. Włożyć na pół godziny do lodówki do schłodzenia.
Piękne,wyglądają,jak małe żaglówki:)rozmarzyłam się:)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :-) poproszę jedną :-)
OdpowiedzUsuńSą takie śliczne, że.... Wyglądają jak krasnoludki. Tylko się nimi zajadać :)
OdpowiedzUsuńŚliczne smakowite babeczki.
OdpowiedzUsuńJakie urocze:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Aż szkoda jeść :)
OdpowiedzUsuńBabeczki idealne!
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie i apetycznie wyglądają. Porywam kilka :)
OdpowiedzUsuńPychota! Smakowite małe słodkości na jeden kęs. Bardzo ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńsłodziki :) pysznie się prezentują.
OdpowiedzUsuńUrocze;)) Mi przypominają głowę Mikołaja;))) U mnie dziś też truskawkowo:)
OdpowiedzUsuńAlu Twoje babeczki wyglądają rewelacyjnie :) Twoje dzieło bardzo cieszy oczy, a pewnie jeszcze bardziej podniebienie :)
OdpowiedzUsuń