Składniki:
Biszkopt orzechowy razy 2
5 jajek
5 łyżek cukru
3 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki orzechów włoskich mielonych BackMit
Blat kokosowy
4 białka
200 g cukru
200 g kokosu Kresto
Krem czekoladowy
6 jajek
1,5 szk cukru
150 g gorzkiej czekolady
3 łyżki płaskie ciemnego kakao
500 g masła lub margaryny
dżem brzoskwiniowy
orzechy włoskie mielone
Przygotowanie:
Biszkopt orzechowy - upiec 2 spody; białka ubić na sztywno dodać cukier , żółtka i ubić na sztywno . Mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia przesiać przez sitko, dodać orzechy, wymieszać.Dodawać porcjami do masy jajecznej i delikatnie wymieszać drewniana łyżką . Wylać na tortownicę o średnicy 28 cm wyłożoną na dnie papierem do pieczenia. Piec około 25 min w 170 st.
Blat kokosowy; białka ubić na sztywno z szczyptą soli. Dodać cukier i miksować do rozpuszczenia się cukru. Dodać wiórki kokosowy i wymieszać. Wyłożyć na tortownicę o średnicy 28 cm wyłożoną na dnie papierem do pieczenia. Piec w 170 st około 25 min.
Krem czekoladowy; Jajka miksować z cukrem na parze na puszystą masę i zdjąć. Czekoladę zmiksować w blenderze lub zetrzeć na drobnych oczkach i dodać razem z kakao do jeszcze ciepłej masy jajeczne i wymieszać.Masę odstawić do wystudzenia. Tłuszcz utrzeć do białości i stopniowo dodawać zimną masę czekoladową cały czas ucierając.
Jeden biszkopt orzechowy przekroić wzdłuż.
Warstwy tortu;
część biszkoptu orzechowego
posmarować dżemem brzoskwiniowym
druga część biszkoptu orzechowego
krem czekoladowy
blat kokosowy
krem czekoladowy
biszkopt orzechowy
Cały tort obsmarować i udekorować kremem. Boki tortu obsypać mielonymi orzechami włoskimi. Schłodzić, najlepiej tort smakuje na drugi dzień jak się "przegryzą smaki".
Podziwiam! Wygląda po prostu i d e a l n i e !
OdpowiedzUsuńPiękny tort!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Ty nie masz zdolności dekoracyjnych? Chyba żartujesz :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko!! Żałuję, że nie mogę zjeść kawałka:(
OdpowiedzUsuńI kto tu mówi o braku zdolności, tort jest fantastyczny. U nas wczoraj też był tort orzechowy. Jeszcze się uchował kawałek, więc zaraz będę zajadać:)
OdpowiedzUsuńWoW! Nie zgadzam się, że nie masz zdolności dekoarcyjnych! W prostocie siła! Torcik jest równiutki i bardzo kształtny. Moje zawsze są "kulawe" i "krzywe" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kokosa, orzechów i czekolady. Z chęcią bym go spróbowała.
Pozdrawiam, Andźka ;)
Wszystkie smaki jakie kocham;)
OdpowiedzUsuńWygląda nieziemsko. :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
OdpowiedzUsuńMyślę,że jednak masz zdolności dekoracyjne,bardzo smacznie się prezentuje twój tort,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę imponująco - chciałabym mieć takie zdolności, jakich Ty nie masz ;)
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiecie jak się cieszę że tort mimo wszystko się spodobał, dziękuję za miłe słowa to podnosi na duchu. Pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzUsuńWitaj czy z tych 5 jaj mam upiec 2 biszkopty czy kazdy biszkopt z 5 jaj piec oddzielnie ?
UsuńPieczesz dwa biszkopty. Każdy z 5 jajek. Jeden przekroisz na dwa blaty, przełożysz kremem a drugi w całości na górę. Pozdrawiam.
UsuńI to wykonał ktoś kto nie ma zdolności dekoratorskich ...ta :))Jak dla mnie wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńO rany, cudo! Pięknie wygląda, a jaki musi być obłędnie pyszny! Mniam! :))
OdpowiedzUsuńach, piękny, wykwintny, elegancki. Podziwiam za zdolności, cierpliwość i chylę czoła
OdpowiedzUsuńMonika
Wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńtort jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńNormalnie ślinkę przełykam, cudny)
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :0
OdpowiedzUsuńwygląda super i jak misternie ozdobiony :)
OdpowiedzUsuńjuż nie bądź taka skromna :) tort wygląda fantastycznie :D a smaku równie doskonały! z pewnością będzie moją inspiracją przy moim kolejnym torcie!!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam wszystkim dziękuję za liczne i miłe komentarze. Nawet nie wiecie jak się cieszę z tego że tort tak się spodobał. Pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzUsuńFantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńJest naprawdę przepięknie udekorowany. Zjadłam oczami cały :-)
OdpowiedzUsuńSkładniki po mojej myśli. Udekoruję w/g własnego pomysłu. Dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńTorcik przygotowywany 3 razy. Furorę zrobił wśród pań przedszkolanek. Ułatwiam sobie troszkę piekąc ciasta dzień wcześniej (lepiej się przekrawa), a w następnym dniu masa i wykończenie i na noc do lodówki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. To też moje ulubione smaki. A ciasta można piec dzień wcześniej to nie problem i tak jak piszesz ułatwiasz sobie przygotowanie tortu. Pozdrawiam
UsuńPotwierdzam tort nie dosc ze pieknie wyglada to do tego bosko smakuje.Ino ze ja pominelam te czesc z dzemem.Goscoe byli zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze czytając takie komentarze. Pozdrawiam.
UsuńWitam. Tort wygląda apetycznie i mam zamiar wypróbować przepis, ale czy mi się wydaje czy jednak nie jest to zdjęcie opisanego tortu. Według Twojego przepisu są 2 blaty orzechowe a na zdjęciu jest 1 orzechowy-dół a drugi zwykły-góra.Mam rację?
OdpowiedzUsuńNie masz racji.Zdjęcie nie pokazuje dokładnie ale tak jak w opisie. Pieczesz 2 biszkopty orzechowe jeden przekroisz na pół i przesmarujesz dżemem to jest ten na dole (można to pominąć i nie przekrawać. Biszkopt jest jasny bo nie jest aż tak dużo orzechów i tu również możesz trochę pokombinować i w zamian za mniejszą ilość maki dodać orzechów np dodasz 2 łyżki mąki pszennej i za to 3 łyżki orzechów. W razie pytań służę pomocą.
UsuńMam inne pytanie czy do kremu dajesz całe jajka? Cukierników do dziś uczą,że surowe białko jest dla organizmu szkodliwe.Dlatego nigdy do bezpośredniego spożycia nie dodaje surowego białka.W przypadku ubijania na porze samo zaparzenie nie powoduje obróbki termicznej nadal jest to surowe białko i nie chodzi o salmonellę, bo ta przy poprawnej obróbce 70°C ginie i nie ma racji bytu, ale o surowe białko, dlatego kremy robię wyłącznie z dodatkiem żółtek, w przypadku tej masy sprawdza się bardzo dobrze czekoladowy budyń własnej produkcji, dodaje puszystości i lekkości, masa jest pyszna.
Usuńnie wiem czego uczą cukierników. Tyle lat i kremy robię również na białkach i niczego nie zdrowego nie odczułam. w tym kremie z pewnością dodanie budyniu nie zastąpi smaku czekolady i kakao. Krem jest jak dla mnie rewelacyjny, zresztą nie tylko ja mam takie zdanie, że krem jest super.
UsuńNie chodzi mi o zastąpienie kremu budyniem czekoladowym.Budyń czekoladowy jako dodatek do kremu zrobionego z żółtek + czekolada + kakao + masło, bez białek z ociupinką Amaretto. Zapewniam też jest bardzo czekoladowy spróbuj :)
UsuńDziś zrobiłam, jutro degustacja bo synek ma urodzinki 🎂
OdpowiedzUsuńJutro też skomentuję jak smakował, ale myślę, że będzie pyszny..... Dziękuję Alu za przepis 😘
Bardzo ładnie wygląda, super smaki
OdpowiedzUsuńTort jest apetyczny będę testować na urodziny mojego męża
OdpowiedzUsuń