Składniki:
- 8 białek
- 20 dag cukru
- 30 dag mąki pszennej
- 1 szkl oleju rzepakowego Rapso
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 łyżki kakao
- 50 g czekolady
- motylki cukrowe
Białka ubić na sztywno. Stopniowo dosypywać cukier i miksować do momentu aż cukier się rozpuści. Wlewać małym strumieniem olej i nadal miksować. Z odważonej mąki odłożyć 1,5 łyżki, resztę przesiać razem z proszkiem do pieczenia. Mąkę stopniowo dodawać do białek i wymieszać (nie miksować). Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej części dodać odłożone 1,5 łyżki mąki, do drugiej przesiać 1,5 łyżki kakao i wymieszać. Formę wysmarować i wysypać bułką tartą. Do formy dajemy naprzemiennie po łyżce białego i ciemnego ciasta. Piec w 170 stopniach około 50 min. Do suchego patyczka. Forma 30*10 cm. Zimną babkę polać czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej i udekorować motylkami.
Zabawnie wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńCiacho prezentuje się uroczo cętki wyglądają cudownie
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie białek. Alinko ciasto i pyszne i ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, dziękuję bardzo.
Usuńdo wypróbowania! zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńFajna babka, atrakcyjna i pewnie pyszna
OdpowiedzUsuńDrapieżna ta panterka:)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńa mnie bardziej przypomina pandę:) ale ważniejszy jest smak, a zestaw składników bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńRenata wiesz, że może i masz rację z tą pandą. :) ale tak jak piszesz najważniejszy smak.
Usuńpodoba nam się babka w cętki:) pysznościowa:)
OdpowiedzUsuńKusząca panterka :) Super pomysł na wykorzystanie białek :)
OdpowiedzUsuńZjadła bym kawałek ;)
OdpowiedzUsuńSwietne łatki Ci wyszły a smak tez musi być wspaniały :) Uwielbiam wszelkie babki :)
OdpowiedzUsuńPięknie łaciata :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs http://piernikowa-chata.blogspot.com/2014/03/ksiazkowy-konkurs-smaczna-polska-magdy.html
Śliczna babka! :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
zjawiskowa:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. A to, że na samych białkach to tylko plus, zawsze mam nadmiar białek, nigdy odwrotnie :)
OdpowiedzUsuń