Szarlotkę podałam na talerzyku z sklepu Koronkowa Filiżanka. Podając hasło "Ala piecze i gotuje" zrobicie zakupy z 7% zniżką.
Składniki:
- 3,5 szkl mąki pszennej Młyn Kopytowa
- 0,5 szkl mąki migdałowej
- 0,5 szkl cukru
- 3 żółtka
- 200 g masła
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1,5 kg jabłek (obranych)*
- 3 łyżki miodu z cynamonem Miody Wileńskich
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 50 g migdałów w płatkach
Do misy miksera przesiać mąkę pszenną, migdałową i proszek do pieczenia. Dodać pokrojone w kostkę zimne masło, cukier, cukier waniliowy, żółtka i zmiksować końcówką do ucierania, aż składniki się połączą. Ciasto przełożyć na blat, uformować wałek. Podzielić na cztery części. Formę o wymiarach 33*23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta włożyć do woreczka i włożyć na godzinę do lodówki, a pozostałe trzy części ciasta wyłożyć na dno blaszki i również włożyć na godzinę do lodówki. W tym czasie obrać i zetrzeć na dużych oczkach jabłka. Dodać płynny miód, cynamon i wymieszać. Po schłodzeniu ciasto na blaszce nakłuć widelcem, rozsmarować jabłka, zetrzeć resztę ciasta i na końcu posypać płatkami migdałowymi. Piec około 45-50 minut w 180 stopniach. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
* Jeśli jabłka mają dużo soku należy go odlać.
Alinko pyszne ciacho. Ten talerzyk śliczny :-) bardzo ładnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam szarlotki, przygotowuję je z różnymi owocami i na różnym cieście. Twoja wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńSzarlotki to moje ulubione ciasta :)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek, wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńOj tak jabłka w każdej postaci, a taką zrobię na święta ;-)
OdpowiedzUsuńKolejny wspaniały wypiek u Ciebie!! I bardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń