Składniki:
- Blat kokosowy
- 3 białka
- 100 g cukru
- 150 g kokosu ale-raj
- Bita śmietana
- 0,5 l kremówki 30%
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1/3 szkl przegotowanej ciepłej wody
- 0,5 puszki ananasa
- 0,5 puszki brzoskwiń
- 50 g rodzynki sułtanki ale-raj
- 50 g migdały płatki ale-raj
- 50 ml spirytusu
- 50 ml soku z ananasa lub brzoskwiń
- Do dekoracji
- kokos, ananas, winogrona, brzoskwinia
Blat kokosowy najlepiej upiec dzień wcześniej.
Blat kokosowy:
Białka ubić na sztywno z cukrem. Wsypać kokos i wymieszać łyżką. Wyłożyć do tortownicy o średnicy 26 cm, wyłożonej na dnie papierem do wypieków. Piec 15 min w 180 st.
Ananas i brzoskwinie odsączyć na sitku i pokroić w kostkę. W wodzie z ananasa namoczyć rodzynki. Sok z ananasa wymieszać z spirytusem i naponczować blat kokosowy. Blat kokosowy podzielić na mniejsze kawałki.
Zimną kremówkę ubić na sztywno, wlać rozpuszczoną letnią żelatynę i ponownie zmiksować. Na talerz wykładać warstwami bitą śmietanę, kokos, ananas, brzoskwinie, rodzynki i płatki migdałów. Deser formujemy w formie "kopczyka". Na zewnątrz posmarować bitą śmietaną, posypać kokosem i dowolnie udekorować.
Kopę przygotować na 3-4 godziny przed podaniem i schłodzić w lodówce.
Jeśli kokos jest zbyt suchy dodać więcej soku.
Wyglada bardzo smacznie, warto byłoby wypróbować
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nigdy nie jadłam takiego deseru. Z chęcią bym spróbowała jak smakuje :-)
OdpowiedzUsuńOj, Alinko :) Ale cudo zrobiłaś. Nie znam i nie jadłam takiej kopy, ale nie odpuściłabym tego pysznego deseru. Przepis wyśmienity i w efekcie cudny w całości :)
OdpowiedzUsuńSkąd jesteś autorko bo u nasna Śląsku nie zna się takiego przepisu
OdpowiedzUsuńJa z Górnego Śląska. :). :)
UsuńPierwszy raz słyszę, wyglada pysznie😄
OdpowiedzUsuńKopa tak ładnie ozdobiona, że aż żal kroić :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kopa, wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńNie znam ale chętnie poznam, tyle to pysznej bitej śmietany ;-)
OdpowiedzUsuńGenialna! Przyznaję się - pierwszy raz o niej słyszę :)
OdpowiedzUsuńJadłam bardzo dawno wersję z biszkoptem.Przepis z okolic Pszczyny .Rewelacja
OdpowiedzUsuńŚląsko kopa przeważnie robią na weselach ;-)
OdpowiedzUsuńNa Śląsku bardzo popularna ;-)
Robiłam kiedyś ,rewelacja w smaku zachwyt gości
OdpowiedzUsuńGoście wiedzą co dobre. :)
Usuńjestem z Pszczyny znam ten PRZEPIS ALE TAK NAPRAWDĘ TEN PRZEPIS POCHODZI Z RYBNIKA I OKOLIC Z DZIADA PRADZIADA
OdpowiedzUsuńHmmm bo i właśnie ja mam do Rybnik zdecydowanie bliżej jak ty, więc o czymś to świadczy i masz trochę racji. :)
UsuńOd urodzenia mieszkam w Rybniku i przez 36 lat nie spotkałam się nigdy z takim deserem...
OdpowiedzUsuń