Składniki:
- 450 g mąki pszennej
- 180 g miodu płynnego
- 120 g masła
- 120 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 2 łyżki przyprawy do pierników
- 1 łyżka kakao
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szczypta soli
Masło, miód i cukier podgrzać w garnku do rozpuszczenia się składników. Zdjąć z ognia i przestudzić.
Suche składniki umieścić w misie miksera dodać żółtka, jajko i przestudzoną masę. Zmiksować na jednolite ciasto. Z ciasta uformować wałek lub kulkę włożyć do woreczka i schładzać co najmniej 3-4 godziny można dłużej. Z ciasta odrywać po kawałku i rozwałkować na grubość około 2-3 mm. Wykrawać foremkami dowolne kształty. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach góra-dół około 6-8 minut, nie dłużej. Zbyt długie pieczenie może spowodować, że pierniczki zrobią się twarde.
Inspiracja od Kasi.
Świetny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńJaki miód? Sztuczny?
OdpowiedzUsuńPrawdziwy obojętnie jaki.
UsuńPrzepis akurat dla mnie. Zawsze za późno piekę pierniczki i nadają się do jedzenia dopiero po świętach :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuń