Składniki:
- 100 g czekolady mlecznej
- 2 łyżki soku malinowego
- 5 łyżek mleka słodzonego w tubce
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Za pomocą pędzelka cienko wysmarować silikonową foremkę i odłożyć żeby czekolada stężała. Tę czynność powtórzyć trzy razy. Mleko z tubki połączyć z sokiem malinowym. Napełnić czekoladki kremem ponownie odłożyć na około 1 godziną. Na koniec rozsmarować na górze rozpuszczoną czekoladę i odłożyć do stężenia czekolady. Najlepiej na całą noc.
Nie przeczytałam tytułu posta i myślałam,że to ciasto z białą polewą udekorowane czekoladowymi listkami:)A to pyszne czekoladki-piękne wyszły,mam foremki,ale jeszcze nigdy nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńMasz foremki, masz pomysł więc do dzieła.
UsuńNa takie czekoladki chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne kształty!
OdpowiedzUsuńIle czekoladek wychodzi z jednej porcji?
OdpowiedzUsuńWychodzi około 10-11 czekoladek.
UsuńBardzo fajny pomysł z mlekiem w tubce. Kiedyś widziałam już jakiś przepis z użyciem takiego mleka, ale nie pamiętam co to było...
OdpowiedzUsuńTo był świetny pomysł bardzo szybko się zrobił a efekt jak w pralinkach z bombonierki.
Usuńale świetny pomysł :) jestem pod ogromnym wrażeniem! :) dziękuję Ci! :*
OdpowiedzUsuńMiło mi.:)
UsuńAle pięknie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńŚlicznie zrobione.Pozdrawiam Christopher.Ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuńnie ma to jak czekolada, cieszy ok i podniebienie :)
OdpowiedzUsuńAle sliczne Ci wyszly!:) Piekne foremki:)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo! Muszą być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńPięknie podane! Świetnie wyglądają i tak słodko :)
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco i pewnie jeszcze lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuń