Przy pieczeniu ciasteczek i pierniczków zawsze zostają mi białka. Ja się tym za bardzo nie martwię bo zawsze jest okazja. żeby upiec kokosanki. A, że kokos uwielbiam to kokosanki po upieczeniu szybko znikają. Dostałam paczkę z produktami Kresto i BackMit do przetestowania. Do kokosanek użyłam oczywiście kokosu Kresto.
Składniki:
4 białka
250 g kokosu Kresto
200 g cukru
Przygotowanie: Białka ubić na sztywno.
Następnie dodawać porcjami cukier i ubijać do momentu rozpuszczenia się
cukru. Wsypać kokos i wymieszać masę łyżką.
Na blaszce wyłożonej papierem układać łyżeczką kopczyki.
Piec w 170 st około 12-15 min do lekkiego zrumienienia.
Kolejna współpraca ? No proszę ! Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńFajny sposób na białka , ja zawsze jak mi zostaną robię omlety :)
Wyglądają jak śnieżynki:)pyszne
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kokosanki :)
OdpowiedzUsuńTakie to lubię.
OdpowiedzUsuńfajne!
OdpowiedzUsuńŚliczne małe pychotki :) ja zazwyczaj wykorzystuję bialka robiąc bezy, albo ciasto z makiem. Od dziś do tego grona dołączą kokosanki ;) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię podobne kokosanki. To taki mój deser ratunkowy jak rodzina domaga się czegoś słodkiego na już:)
OdpowiedzUsuńmmm kokosanki :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńSuper paczka i super kokosanki, też robiłam niedawno (wg ,kuchni lidla,), połowa z czekoladą :)
OdpowiedzUsuń