Ciasto pijak z galaretką

Oto moja zmieniona wersja "pijaka". Polewę czekoladową zamieniłam na cytrynową galaretkę i dzięki temu ciasto było bardziej orzeźwiające i mniej słodkie. Nam bardzo zasmakowała taka wersja. Może i komuś z was też posmakuje? Czekam na opinie.

Składniki:

• Biszkopt:
• 5 jajek
• 5 łyżek cukru
• 4 łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• Blat kokosowo-makowy:
• 7 białek
• 250 g cukru
• 300 g wiórek kokosowych
• 150 g maku
• Krem budyniowy:
• 700 ml mleka
• 5 łyżek cukru
• 1 łyżka cukru z wanilią
  
• 3 żółtka
• 3 łyżki mąki pszennej
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• 300 g masła
• Dodatkowo:
• marmolada wieloowocowa
• 1 galaretka cytrynowa
• 24 szt biszkopty okrągłe 
• spirytus lub wódka

Przygotowanie:
Biszkopt: 
Białka ubić na sztywno z cukrem. Ubijając dodawać po jednym żółtku i ubijać do momentu aż masa będzie sztywna. Dodawać stopniowo przesiane mąki z proszkiem do pieczenia i miksować na najwolniejszych obrotach lub wymieszać silikonową łopatką. Blachę o wymiarach 35*24 cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia, wylać masę jajeczną, równomiernie rozsmarować i piec w 180 stopniach około 25-30 minut.
Blat kokosowy:
Zimne białka ubić na sztywno stopniowo dosypując cukier. Gdy białka będą sztywne, gładkie i lśniące wsypać kokos wymieszany z makiem i wymieszać na jednolitą masę. Blachę o wymiarach 35*24 cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia, równomiernie rozsmarować masę i piec w 180 stopniach około 25-30 minut.
Krem budyniowy:
Z mleka odlać szklankę mleka resztę zagotować z cukrami. W szklance mleka zmiksować żółtka i mąki na jednolitą masę. Wlać do gotującego się mleka i mieszając zagotować. Gorący budyń przykryć z wierzchu folią spożywczą i ostudzić.
Masło utrzeć i stopniowo dodawać po łyżce zimnego budyniu cały czas ucierając. Na końcu wlać około 50 ml spirytusu i wymieszać.
Galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu.
Warstwy ciasta: biszkopt z wierzchu nasączony spirytusem lub wódką, cienko posmarować marmoladą, 3/4 kremu budyniowego, blat kokosowo -makowy, 1/4 kremu budyniowego, biszkopty nasączone w spirytusie lub wódce, tężejąca galaretka.
Gotowe ciasto włożyć na całą noc do lodówki.
Jeśli nie chcemy by ciasto było mocno alkoholowe spirytus zastąpić wódką lub całkowicie zrezygnować z alkoholu.
Ciasto jest wysokie na około 8 centymetrów więc musi być blacha z wysokim brzegiem.

Robiąc zakupy do końca grudnia w sklepie Dajar  możecie skorzystać z 10% zniżki na produkty #Ambition wpisując  hasło ZDROWE-GOTOWANIE.

Sernik z kaszą manną

Od bardzo dawna miałam w planach upiec sernik z dodatkiem kaszy manny. Podchodziłam do niego z małą rezerwą ale muszę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Sernik puszysty, delikatny jednym słowem rozpływa się w ustach. W oryginale była kasza manna zwykła ja nie miałam i dodałam błyskawiczną ale to raczej nie miało żadnego wpływu na smak.

Składniki:

• 1 kg sera twarogowego z wiaderka
• 1 szkl cukru
• 2 łyżki cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
• 8 jajek
• 1 niepełna szkl kaszy manny ( u mnie błyskawiczna)
• 250 g masła
• sól szczypta 
• cukier puder do oprószenia
• listki czekoladowe do dekoracji

Przygotowanie:
W naczyniu ubić na puszystą masę 8 żółtek, 3 białka, szklankę cukru i cukier waniliowy. W osobnym naczyniu zmiksować twaróg, wlać ubitą masę jajeczną i na wolnych obrotach zmiksować do połączenia się składników. Na przemian wsypywać po trosze kaszę mannę i letnie rozpuszczone masło ciągle miksując na wolnych obrotach. Na samym końcu dodać ubite na sztywno białka ( 5 sztuk) ze szczyptą soli i wymieszać (nie miksować ) delikatnie za pomocą silikonowej łopatki. Formę o wymiarach 24*24 cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia. Wylać masę serową i piec w 170 stopniach około 60 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć a sernik pozostawić. Po 30 minutach lekko uchylić piekarnik i zostawić sernik na kolejne 30 minut. Sernik wyjąć i pozostawić do ostudzenia. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem i udekorować czekoladowymi listkami.

Przepis  Z cukrem pudrem

Makaron z kurczakiem i warzywami

To danie znika u mnie w ekspresowym tempie. Przygotowanie nie jest aż tak pracochłonne jak by się wydawało. Danie to jest pyszne, sycące i z pewnością wam zasmakuje. Można je również zrobić wcześniej gdyż bez problemu danie można podgrzać.

Danie przygotowane z makaronu Malma.

Składniki:

• 350 g makaronu fusilli Malma
• 2 piersi z kurczaka
• 2 mniejsze cukinie
• 1 papryka żółta
• 1 papryka czerwona
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 szkl bulionu
• Do smaku:
• 1 płaska łyżeczka obsypki kaukaskiej
• 1 płaska łyżeczka przyprawy zioła zamiast soli
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• sól
• pieprz kolorowy
• pieprz ziołowy
• olej do smażenia
• natka pietruszki

Przygotowanie:
Piersi pokroić w kostkę, wsypać przyprawy wlać 3-4 łyżki oleju i wymieszać. Włożyć na około 1 godzinę do lodówki. 
Makaron ugotować w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.
W tym czasie gdy mięso się schładza papryki pokroić w paski, cebulę w piórka, czosnek rozetrzeć a cukinię pokroić w półplasterki.
Na patelni rozgrzać trochę oleju i podsmażyć kurczaka. Zdjąć z patelni. Na tą samą patelnię dodać cebulę i podsmażać kilka minut. Dołożyć papryki i ponownie podsmażać. Na samym końcu dodać cukinię, czosnek i znowu chwilę podsmażać.  Do podsmażonych warzyw wlać bulion i pod przykryciem gotować do momentu aż warzywa będą al dente.
Do warzyw dodać podsmażonego kurczaka, ugotowany makaron i wymieszać. Trzymać na patelni aż potrawa będzie gorąca. Zdjąć doprawić ponownie do smaku. Przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki.
Podajemy gorące.

Danie przygotowane na patelni Wool Szafir.

Rogaliki z orzechowym nadzieniem

W końcu mi się udało po letniej przerwie wziąć udział w "Wypiekanie na śniadanie". Tym razem jest propozycja na rogaliki dyniowe z orzechami jednak ze względu na to, że nie miałam musu z dyni a przepis można modyfikować zrobiłam bez musu dyniowego. Mimo to rogaliki są pyszne szczególnie to orzechowe nadzienie ze szczyptą cynamonu.

Do studzenia rogalików użyłam metalowej kratki, którą można kupić w Cukieteria.

Składniki:

• Ciasto drożdżowe:
• 400 g mąki pszennej typ 500
• 90 g masła
• 200 ml mleka
• 1,5 łyżeczki drożdży suszonych
• 1/3 szklanki cukru
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
• 2 żółtka
• 0,5 łyżeczki soli
• Nadzienie: 
• 0,5 szkl orzechów włoskich
• 0,5 szkl orzechów ziemnych niesolonych
• 50 g cukru
• 40 g masła
• 1 jajko do posmarowania
• cukier puder do oprószenia 

Przygotowanie:
Mleko, masło i cukier podgrzać razem w rondelku. Żółtka utrzeć. Mąkę przesiać wymieszać z suchymi drożdżami i solą. Dodać letnie mleko, utarte żółtka i miksować końcówką do ciast drożdżowych na wolnych obrotach około 10 minut aż ciasto będzie jednolite, gładkie i nie będzie kleić się do rąk. Przykryć misę miksera i pozostawić w ciepłym nieprzewiewnym miejscu do wyrośnięcia na około godzinę, aż ciasto podwoi swoją objętość. 
W tym czasie w blenderze lekko zmiksować orzechy. Miksujemy tak by jeszcze pozostały kawałki orzechów lub siekamy nożem. W garnku roztopić masło, zdjąć z ognia wsypać cukier, szczyptę cynamonu, orzechy i wymieszać.
Wyrośnięte ciasto podzieli na dwie części. Na stolnicy lekko podsypanej mąką rozwałkować koło o grubości około 0,5 centymetra i podzielić na 8 trójkątów. Na szerszych krawędziach  rozłożyć po łyżce nadzienia i zwinąć rogaliki. Ułożyć na blasze, posmarować roztrzepanym jakiem i odłożyć do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.
Piec w 180 stopniach góra-dół około 18-20 minut. 
Po upieczeniu studzić na metalowej kratce. Zimne oprószyć delikatnie cukrem pudrem. 

 
Źródło tutaj

Razem ze mną piekły:
Moje Małe Czarowanie 
Kuchenne zapiski Edyty 
Marta Średniawa FB

Patelnia WOLL Szafir i ciasto z patelni

Jeśli musisz kupić nową patelnię i to taką, która będzie ci służyć przez kilka a nawet kilkanaście lat i którą będziesz często wykorzystywać do przygotowania różnych potraw to ten wpis jest dla ciebie.
Mam od jakieś czasu okazje testować patelnię niemieckiej firmy WOLL Szafir i jestem z niej bardzo zadowolona. Przygotowywanie w niej potraw to czysta przyjemność a kupić ją można w sklepie Gustus. Mimo iż patelnia może wydawać się droga moim zdaniem mimo wszystko warto w nią zainwestować.

A teraz trochę o wyglądzie i krótki opis patelni.

Patelnie WOLL Szafir z linii Indukcja można używać na płytach indukcyjnych, ceramicznych, elektrycznych oraz na gazie.
Specjalna szlachetna powłoka - ceramika szafirowa- zapewnia długą żywotność naczynia natomiast nanokompozytowa powłoka w technologii "non-stick"  pozwala przygotowywać posiłki z minimalną ilością tłuszczu lub nawet go wyeliminować z wielu potraw. Przez co nasze potrawy są mniej kaloryczne i zdrowsze.

Dno:
Dno patelni jest grube, bardzo odporne na zarysowania, równomiernie rozprowadza ciepło co przekłada się na ograniczenie zużycia energii do gotowania i pieczenia. Dno jest odporne na odkształcenia nawet przy bardzo wysokiej temperaturze. 

Uchwyt:
Służy do bezpiecznego podnoszenia naczyń (z wyjątkiem płaskiej patelni) a oprawa uchwytu jest montowana w technologii zatopionego mosiądzu, dzięki czemu uzyskujemy 100% gwarancję bezpieczeństwa. Uchwyt jest odporny na wysoką temperaturę i można używać patelni w piekarniku co dla mnie jest dużym plusem. Dodatkowy atut to taki, że w trakcie smażenia uchwyt się nie nagrzewa. Jednak przy użytkowaniu w piekarniku już tak, więc trzeba o tym pamiętać.

 

Szklana pokrywa: Pokrywa wykonana jest z hartowanego i polerowanego, żaroodpornego szkła. Służy do energooszczędnego  gotowania lub pieczenia w temperaturze do 250 °C dzięki czemu bez problemu można patelnię wraz z pokrywą wykorzystać w piekarniku. Ważnym elementem jest też gwarancja. Firma oferuje 25-letnią gwarancję na równość dna co według mnie jest bardzo ważnym elementem, gdyż sporo patelni po krótkim czasie użytkowania jest nierówna i używanie jej na ceramicznej lub elektryczne płycie staje się dużym problemem. Dwuletnią gwarancję firma udziela na powłoki i uchwyty. Średnica 28 cm i wysokość 7 cm w tym modelu WOLL Szafir  sprawia, że w trakcie smażenia, pieczenia lub gotowania pryskanie jest bardziej ograniczone przez co nasza płyta jest czysta a my mamy mniej sprzątania. Co w niej przygotowałam?  Upiekłam na górnym źródle ciepła ciasto. Więc już od teraz nawet te osoby, które nie mają piekarnika mogą sobie upiec ciasto z patelni. Ciasto z patelni z jabłkami  Składniki: 4 jajka 150 g cukru 1 łyżeczka cukru waniliowego 250 ml jogurtu naturalnego 80 ml oleju 350 g mąki pszennej 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 jabłka cukier puder do oprószenia  Przygotowanie: Białka ubić na sztywno, stopniowo dosypując cukier wymieszany z cukrem waniliowym. Miksując dodawać po jednym żółtku. Gdy masa będzie sztywna miksować na najwolniejszych obrotach i na przemian dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, olej oraz jogurt naturalny. Masę wylać na wysmarowaną niewielką ilością oleju patelnię. Ułożyć obrane i pokrojone w niewielki ćwiartki jabłka. Płytę ceramiczną włączyć na 5 położyć patelnię z pokrywką i piec około 20-25 minut. Po tym czasie ciasto odwrócić i piec jeszcze około 3-4 minuty by z wierzchu lekko się zrumieniło. Upieczone ciasto wyjąć z patelni i studzić na metalowej kratce, zimne oprószyć cukrem pudrem. Przed odwróceniem wierzch ciasta powinien być prawie suchy. Temperaturę i czas należy dostosować do swoich płyt.

Czas i temperaturę trzeba dostosować odpowiednio do swoich płyt gdyż jak wiadomo każdy ma inną temperaturę grzania. Przed odwróceniem wierzch ciasta powinien być prawie suchy.

Roladki z tortilli z szynką serkiem i rukolą

Królowa imprez? Otóż to. Szybka przekąska z tortilli w formie roladek. Dodatki można zmieniać według własnych upodobań, smaków lub po prostu wykorzystujemy to co mamy w lodówce.

Składniki:

• 3 placki tortilli
• 1 serek ziołowy typu almette*
• rukola
• ser żółty w plasterkach
• szynka konserwowa w plasterkach

Przygotowanie:
Na tortilli cieniutko rozsmarować serek, rozłożyć warstwę rukoli, posmarować cienko serkiem, ułożyć ser żółty, posmarować cienko serkiem, ułożyć plasterki szynki i na końcu znowu cienko posmarować serkiem. Zwinąć tortillę w rulon, owinąć folią spożywczą i włożyć na około 1 godzinę do schłodzenia do lodówki. Przed podaniem pokroić ukośnie w plasterki o grubości około 1 centymetra.
* Cienko smarowałam serkiem pomiędzy każdą warstwą by roladki ładnie się skleiły i nie rozpadały się po pokrojeniu.

Zupa pieczarkowa

Nie robię codziennie ale czasami lubimy zjeść talerz gorącej, pożywnej i pysznej zupy. Tym bardziej kiedy za oknem pochmurno i dżdżysto. Dzisiaj zrobiłam zupę pieczarkową ze sporą ilością koperku. Zupę ugotowałam w garnku Fissler  z kolekcji Profi Collection. Dodatkowo przetestowałam pojemniki na żywność Glasslock. Pojemniki wykonane są z najwyższej jakości szkła hartowanego a silikonowa uszczelka zapewnia całkowitą hermetyczność i zatrzymuje zapachy wewnątrz pojemnika. Ponadto ograniczona ilość tlenu w zamkniętym pojemniku sprawia, że przetrzymywane w nim produkty dłużej zachowają swoją świeżość. Dlatego też takie pojemniki polecam szczególnie do przechowywania produktów dla dzieci. Świetnie sprawdzą się też w czasie wyjazdów. 

 

• Składniki:
• 1,5 litra bulionu drobiowo-warzywnego
• 2 średnie marchewki 
• 2 średnie pietruszki
• 0,5 mniejszego selera
• 1 liść z selera
• kawałek pora (biała część)
• 2 liście laurowe
• 3 kulki ziela angielskiego
• 5 ziarenek pieprzu czarnego
• 400 g pieczarek
• 1 średnia cebula
• 1 łyżka masła klarowanego
• 3-4 ziemniaki
• 0,5 szkl śmietany kremówki
• 1 spora łyżka posiekanego koperku
• Do smaku:
• sól himalajska 
• pieprz czarny 

Przygotowanie:
Warzywa oczyścić i umyć.
Marchewkę, pietruszkę i por pokroić w półplasterki. Seler pokroić w kostkę. Do bulionu dodać pokrojone warzywa, liście laurowe, ziele angielskie, pieprz kolorowy i liść z selera. Gotować na średnim ogniu aż warzywa będą al dente. W tym czasie pieczarki pokroić w plasterki. Cebulę pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać masło dodać cebulę i podsmażać do lekkiego zrumienienia. Dodać pieczarki i mieszając podsmażać do odparowania płynu.
Pieczarki razem z ziemniakami pokrojonymi w kostkę dodać do wywaru i gotować do miękkości ziemniaków.
Zupę zdjąć z ognia. Do śmietany wlać 2 łyżki zupy, wymieszać i wlać do zupy. Dodać posiekany koperek i doprawić do smaku.
Zupę można również zmiksować na krem i podać tak jak lubią domownicy.

 

Ciasto czekoladowe z burakami

Czy można robić wypieki z warzywami ano można. Robiłam już ciasto z cukinią, szpinakiem, marchewką  a to jest z buraczkami. Wszystkie te ciasta są pyszne i ciężko zdecydować, które najlepsze. Ciasto z buraczkami jest mocno czekoladowe, wilgotne, aromatyczne i długo zachowuje świeżość.

Z tym ciastem doskonale komponowało się wino o smaku truskawki Monte Santi.

Składniki:

• Składniki suche:
• 1 szkl mąki orkiszowej jasnej typ 650
• 3/4 szkl mąki pszennej typ 500
• 50 g ciemnego kakao
• 1 łyżka kawy rozpuszczalnej czekoladowej
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżeczki cukru z wanilią
• 100 g cukru kokosowego
• 50 g cukru
• Składniki mokre:
• 250 g ugotowanych buraczków
• 200 ml oleju rzepakowego
• 3 duże jajka
• 100 g posiekanej czekolady mlecznej lub gorzkiej
• Krem:
• 250 ml zimnej kremówki 30%
• 125 g mascarpone
• 1 łyżka cukru pudru
• wiórki czekoladowe

Przygotowanie:
W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki.
Do drugiego naczynia zetrzeć na drobnych oczkach lub zmiksować blenderem ugotowane buraczki. Dodać resztę mokrych składników i energicznie wymieszać do połączenia się składników. Do mokrych składników wsypać suche składniki i wymieszać na jednolite ciasto. Na końcu dodać posiekaną czekoladę i wylać ciasto do tortownicy wyłożonej na dnie papierem do pieczenia o średnicy max 25 centymetrów. Włożyć do nagrzanego piekarnika góra-dół na 180 stopni. Piec około 60 minut, do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjąć i ostudzić.
Krem:
Zimną kremówkę razem z mascarpone zmiksować na sztywno. Pod koniec dodać cukier puder. Krem rozsmarować na wierzchu ciasta, brzegi posypać czekoladowymi wiórkami.

Ja piekłam ciasto w tortownicy silikonowej z ceramicznym dnem więc nie wykładałam papierem.