Dzisiaj chcę Was zaprosić na pyszną i pożywną zapiekankę. Do jej przygotowania użyłam ekologiczny makaron pszenno-razowy Symbio, który ma bardziej wyrazisty smak od tradycyjnego. Przy okazji chcę Wam polecić internetowy bazarek CABAS.pl. Można tam zamówić świeże i dobrej jakości produkty regionalne. Co ważne są to produkty certyfikowane z ekologicznych upraw, które nie zawierają polepszaczy i konserwantów. W dzisiejszych czasach zakupy internetowe są coraz bardziej popularne, a jak jeszcze mamy pewny sklep internetowy a CABAS.pl właśnie takie jest, który dostarczy nam dobrej jakości zakupy pod same drzwi to już na prawdę nie trzeba się zastanawiać tylko zamawiać. Tym bardziej, że zamawiając przez internet nie musimy wychodzić z domu i możemy pominąć cały cykl przekładania zakupów zaczynając od półki sklepowej a kończąc na wnoszeniu zakupów do domu. Zapiekanka podana na talerzyku Fonia Porcelana Bogucice.
Przygotowanie: Z szparagów odłamać zdrewniałe końce i gotować około 3 minuty w osolonej wodzie. Wyjąć z wody przelać zimną wodą i odsączyć na sitku. W wodzie w której gotowały się szparagi ugotować makaron al dente. Przelać na sitko i odsączyć. Pierś pokroić w kostkę doprawić pieprzem, solą morską prowansalską, wymieszać i odłożyć na pół godziny do lodówki. Podsmażyć na maśle klarowanym. Pieczarki pokroić w plasterki podsmażyć na maśle klarowanym. Makaron, pokrojone szparagi, pieczarki i kurczaka przełożyć do naczynia żaroodpornego i wymieszać. Zalać śmietaną wymieszaną z mleczkiem kokosowym, żółtkami i doprawionej solą i pieprzem. Na górze posypać tartą mozzarellą. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 200 stopni i zapiekać około 20 minut. Pod koniec zapiekania możemy włączyć funkcję grilla by ser lekko się zapiekł.
Kilka razy dostawałam zaproszenie by wspólnie z innymi blogerkami wziąć udział w wydarzeniu "Ciasto na niedzielę". Jednak zawsze coś mi wypadło. Dzisiaj to mój debiut ale powiem Wam, że jest pysznie. Zaproponowane do wspólnego pieczenia tartaletki czekoladowe są po prostu rewelacyjne.
Przygotowanie: Ciasto: Do misy z miksera wsypać mąkę dodać proszek do pieczenia, cukier puder, kakao, zimne
pokrojone w kostkę masło i jajko. Końcówką do ucierania zmiksować na wolnych obrotach do momentu aż składniki się połączą. Przełożyć na blat zagnieść i uformować kulkę. Foremki o średnicy 9 cm wyłożyć ciastem i włożyć na pół godziny do lodówki. Po wyjęciu z lodówki gęsto nakłuć widelcem włożyć do nagrzanego piekarnika góra-dół na 180 stopni i piec 20 minut. W trakcie pieczenia spodów przygotować masę czekoladową. Masa czekoladowa: Do garnuszka wlać śmietanę dodać połamaną czekoladę, cukier puder, masło i na wolnym ogniu mieszając podgrzewać aż czekolada się rozpuści i składniki się połączą. Zdjąć z ognia do letniej masy dodawać po jednym żółtku i energicznie mieszać. Na końcu wsypać zmielone orzechy i wymieszać. Masę czekoladową wyłożyć na ciepłe podpieczone spody i ponownie włożyć do piekarnika na 10 minut. W trakcie zapiekania przygotować bezę.
Beza:białka ubić na sztywno stopniowo dosypywać cukier i miksować aż piana będzie lśniąca i sztywna. Ubite białka przełożyć do worka cukierniczego z końcówką gwiazdki i nałożyć kleksy na ciepłe podpieczone tartaletki z masą czekoladową. Włożyć do ponownego podpieczenia. Tym razem w 200 stopniach z funkcją grilla na około 6 minut. Studzić na metalowej kratce.
Dla mnie pyszna drożdżówka z serem i rodzynkami a do tego kubek mleka lub kakao to już pełnia szczęścia. To kolejne "Wypiekanie na śniadanie" i tym razem piekliśmy drożdżówki, które zaproponowali Paweł i Magda. Czego chcieć więcej. Drożdżówki podane na talerzu z kolekcji Colin z Porcelana Bogucice.
Przygotowanie: Nadzienie: twaróg rozgnieść widelcem dodać jajko, cukier rodzynki i wymieszać. Zaczyn: mleko podgrzać dodać pokruszone drożdże, cukier i wymieszać. Pozostawić na około 10 minut aż drożdże "ruszą".
Ciasto: do misy miksera przesiać mąką, dodać żółtka, sól, cukru, zaczyn drożdżowy i letnie rozpuszczone masło. Mikserem za pomocą końcówki do ciast drożdżowych(hak) wyrobić gładkie ciasto. Misę przykryć bawełnianą ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Wyrośnięte ciasto przełożyć na lekko oprószoną mąką stolnicę i rozwałkować ciasto na prostokąt o wymiarach około 60*30 cm. Na cieście równomiernie rozsmarować twaróg. Ciasto z dłuższej strony złożyć ponad połowę i przykryć resztą ciasta. Uzyskany prostokąt z nadzieniem pokroić na 12 równych części. Każdy mały prostokąt skręcić w połowie i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i pozostawić na 15 minut do ponownego wyrośnięcia. Włożyć do nagrzanego piekarnika gór-dół na 180 stopni i piec około 25 minut. Po upieczeniu studzić na metalowej kratce. Jeszcze letnie drożdżówki posmarować lukrem lub oprószyć cukrem pudrem.
Wiosna to również czas rabarbaru. A, że go mam w ogródku to trzeba go jakoś wykorzystać. Robię kompot ale najbardziej lubimy z nim wypieki. Dzisiaj chcę Wam zaproponować ciasto ucierane w formie małych "tartaletek".
Przygotowanie: Margarynę
utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym do białości. Dodawać po jednym
jajku i cały czas ucierać. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać przez
sitko dodać do masy, utrzeć na jednolitą i gładką masę. Foremki do tartaletek o średnicy 9 cm wysmarować margaryną i wysypać bułką tartą. Do 2/3 wysokości foremek wyłożyć ciasto i ułożyć pokrojony w plasterki rabarbar. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 180 stopni (góra-dół)i
piec około 20-25 minut do suchego patyczka. Zimne tartaletki przed podaniem
oprószyć cukrem pudrem. Wyszło 10 szt.
Najczęściej sos tatarski podajemy do wędlin i jajek. Ja natomiast bardzo lubię go też jako dodatek do kiełbasek z grilla i dlatego u mnie gości kilka razy w roku. Najczęściej robię z go z podgrzybkami i tym razem wykorzystałam pyszne podgrzybki marynowane z firmy Nasza Chata. Firma oferuje do sprzedaży smaczne i aromatyczne produkty pochodzące z Borów Tucholskich.
6 łyżek drobno pokrojonych ogórków konserwowych bez skórki
1 łyżka drobno pokrojonej cebuli
1 jajko ugotowane na twardo
1 łyżeczka chrzanu z słoika
1 łyżka płaska musztarda kremska
5-6 łyżek majonezu *
1-2 łyżki gęstej słodkiej śmietany *
sól, biały pieprz do smaku
Przygotowanie: Podgrzybki, ogórki, cebulę, drobno pokrojone jajko, chrzan, musztardę, majonez i śmietanę wymieszać. Doprawić do smaku solą i białym pieprzem, wymieszać. Przykryć folią spożywczą i włożyć na 3-4 godziny do lodówki by sos się schłodził a smaki się przegryzły. *W zależności jak gęsty chcemy sos regulujemy dodaniem majonezu i śmietany.
Cena jeszcze trochę wysoka ale już pojawiły się nasz polskie truskawki. Sezon jest zbyt krótki by nie korzystać z tych pysznych owoców. Tak, więc dzisiaj zapraszam Was na mega pyszne ciasto. Połączenie smaków jak dla mnie idealne.
Przygotowanie: Biszkopt makowy: Białka
ubić na sztywno z
cukrem i szczyptą soli. Dodawać po jednym żółtku cały czas miksując do
momentu, aż uzyskamy sztywną masę. Mąkę i proszek przesiać przez sitko dodać mak i wymieszać. Dodawać porcjami do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łyżką. Blachę 25*25 cm na dnie wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę i równomiernie
rozsmarować. Piec w 180 stopniach około 22-25 minut. Wyjąć i ostudzić.
Blat kokosowy:Białka z cukrem ubić na sztywno. Wsypać kokos i delikatnie wymieszać łyżką. Blachę 25*25 cm wyłożyć papierem i równomiernie rozsmarować masę kokosową. Piec około 20 min w 180 stopniach do lekkiego
zrumienienia. Wyjąć i ostudzić.
Krem budyniowy: Odlać pół szklanki mleka i rozmieszać proszek budyniowy. Resztę mleka z cukrem zagotować, wlać rozmieszany proszek i mieszając ponownie zagotować. Zdjąć z ognia przykryć budyń folia spożywczą i ostudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem do białości. dodawać porcjami zimny budyń i ucierać.
Masa truskawkowa: Obrane z szypułek i umyte truskawki pokroić na mniejsze kawałki. Zalać wodą wsypać cukier i gotować około 5 minut aż truskawki się "rozpadną". W pół szklance wody rozmieszać budyń wlać do truskawek i mieszając zagotować. Zdjąć z ognia wsypać galaretkę i dokładnie wymieszać. Ostudzić.
Warstwy ciasta: biszkopt makowy-połowa kremu budyniowego-masa truskawkowa*-reszta kremu-blat kokosowy. *Po wyłożeniu masy truskawkowej włożyć na godzinę do lodówki by masa stężała i dopiero wtedy rozsmarować resztę kremu. Przed podaniem ciasto schłodzić kilka godzin w lodówce.
Świeża marchewka trochę świeżego ananasa i mamy szybki i smaczny dodatek do obiad. chociaż szczerze powiem, że ja lubię sobie nawet zrobić taką surówkę na podwieczorek. Zastanawiałam się czy publikować taki prosty przepis. Ale w sumie, blog to moja księga przepisów więc publikuję. Może ktoś skorzysta. Surówka podana w miseczce z kolekcji Gina Porcelana Bogucice.
Składniki:
0,5 kg marchewki
2-3 plasterki świeżego ananasa (można z puszki)
sok z cytryny
2-3 łyżka miodu płynnego
Przygotowanie: Marchewki cienko obrać, umyć i zetrzeć na tarce do jarzyn na średnich oczkach. Dodać ananas pokrojony w drobniutką kosteczkę. Skropić sokiem z cytryny dodać miód i wymieszać. W zależności jak słodkie będą marchewki możemy dodać więcej lub mniej miodu.
Danie, które dzisiaj Wam proponuję można podać jako danie obiadowe. Ale równie dobrze, może też być podane na imprezach. Czy to urodzinowych czy przy spotkaniu ze znajomymi. Nam bardzo smakuje i dosyć często to danie robię.
Przygotowanie: Klopsiki:cebulę pokroić w kostkę i zrumienić na niewielkiej ilości oleju. Mięso, jajko, musztardę, paprykę, cebulę, sól i pieprz wymieszać i wyrobić na
jednolitą i zwartą masę. Z mięsnej masy uformować małe klopsiki, obtoczyć w mące i smażyć na oleju ze
wszystkich stron. Po usmażeniu zdjąć z patelni. Ryż z warzywami: na patelni po zdjęciu klopsików lekko podsmażyć pokrojoną cebulę i
czosnek. Dodać pokrojony w półplasterki por i całość podsmażać aż por będzie miękki. Wlać zmiksowane pomidory, dodać sos cygański, ugotowany ryż i
odsączoną z zalewy kukurydzę. Wymieszać i mieszając smażyć około 10 min. Doprawić do smaku. Nałożyć na talerz ryż z warzywami na środku ułożyć klopsiki i posypać natką pietruszki. *Ryż w woreczkach ugotować w osolonej wodzie. Klopsiki po usmażeniu przełożyć do naczynia i na czas przygotowania ryżu z warzywami przykryć folią aluminiową, żeby były gorące.
Nie wiedziałam, że z kopru włoskiego można zrobić taką pyszną zupę. Ma bardzo ciekawy, delikatny i lekko orzechowy smak. Fajnym dodatkiem okazały się prażone płatki migdałów oraz chipsy z boczku. Jeśli ktoś nie jadł to zachęcam do zrobienia tej zupy. Zupa podana na talerzu z kolekcji Ibiza - Porcelana Bogucice.
Przygotowanie: Wszystkie warzywa umyć, obrać i pokroić w kostkę lub plasterki. Nie trzeba się starać by pokroić równo bo będziemy miksować. Podgrzać w garnku masło klarowane dodać wszystkie pokrojone warzywa i mieszając podsmażać na średnim ogniu około 8-10 minut. Wlać bulion, mleko i gotować do miękkości warzyw. Zupę zmiksować blenderem na krem, doprawić do smaku. Podajemy na gorąco z płatkami migdałów i chipsami z boczku. Na suchej patelni podprażyć płatki migdałów, zdjąć i na tej samej patelni zrumienić plasterki boczku wędzonego.
Dzisiaj proponuję bardzo proste ciasto z upieczeniem którego poradzi chyba sobie każdy. Mimo, że to prostota w wykonaniu to w smaku jest bardzo smaczne. Ja zrobiłam o smaku brzoskwiniowym ale można zrobić różne kombinacje smakowe dobierając do owoców odpowiedni smak galaretki. Ciasto podane na talerzu z kolekcji Jesień Porcelana Bogucice.
Przygotowanie: Biszkopt: Białka
ubić na sztywno z
cukrem i szczyptą soli. Dodawać po jednym żółtku cały czas miksując do
momentu aż uzyskamy sztywną masę. Mąkę i proszek przesiać przez sitko
dodawać porcjami do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łyżką. Blachę 38*25 cm na dnie wyłożyć papierem do pieczenia wylać masę, równomiernie
rozsmarować i piec w 180 stopniach około 22-25 minut. Wyjąć i ostudzić. Masa brzoskwiniowa:Zagotować wodę, zdjąć z ognia wsypać dwie galaretki i dokładnie wymieszać. Odłożyć w zimne miejsce do lekkiego stężenia. Zimną kremówkę ubić na sztywno, miksując na średnich obrotach wlewać wolnym strumieniem tężejącą galaretkę i miksować do połączenia się składników. Masę wylać na biszkopt, rozłożyć odsączone i pokrojone brzoskwinie i włożyć do lodówki. Dwie galaretki przygotować wg przepisu na opakowaniu i odłożyć do lekkiego stężenia. Gdy galaretki zaczną tężeć wylać na masę brzoskwiniami i schłodzić.
To już trzeci i jak na razie ostatni pomysł na wykorzystanie białek. Dzisiaj mini pavlove z kremem jagodowym i z borówkami. Jest jak zwykle pysznie, słodko, owocowo i delikatnie. Do kremu dodałam dżem jagodowy Nasza Chata , wyszedł pyszny i ma bardzo ładny kolor. Poprzednie propozycje na wykorzystanie białek to Babka na białkach i Tort decquoise. Łasuchów zachęcam oczywiście do pieczenia.
Przygotowanie: Zimne
białka ubić na sztywno z szczyptą soli. Cukier biały i brązowy
wymieszać i dodawać stopniowo cały czas miksując do białek. Miksować do
momentu, aż cukry się rozpuszczą a masa będzie bardzo sztywna, lśniąca i
gładka. Pod koniec miksowania wlać ocet. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i odrysować 8 okręgów o średnicy około 10 cm. Za pomocą szprycy z końcówką gwiazdki rozprowadzić ubite białka na około formując coś w rodzaju "gniazdka". Włożyć do nagrzanego piekarnika na 110 stopni z termoobiegiem na 5 min,
później zmniejszyć temperaturę na 90 st i suszyć przy lekko uchylonych
drzwiczkach piekarnika około 1,5 godziny. Piekarnik wyłączyć i zostawić bezy w piekarniku najlepiej przez całą noc. Krem: Serek mascarpone rozmieszać. Dodawać po łyżce dżemu i mieszać do momentu połączenia się składników. Zimną kremówkę ubić na sztywno, dodawać po łyżce do masy serowej i delikatnie mieszając połączyć składniki. Krem włożyć na około pół godziny do lodówki. Po schłodzeniu za pomocą szprycy cukierniczej rozprowadzić na bezach i udekorować borówkami.
Sezon szparagowy już się rozpoczął. Nie trwa zbyt długo, więc trzeba go wykorzystać ile się da. Jeśli lubicie dania z szparagami to polecam Wam makaron z szparagami w śmietankowym sosie. Palce lizać.
Przygotowanie: Z szparagów odłamać zdrewniałe końce. Zagotować osoloną wodę w wysokim garnku, włożyć pionowo związane szparagi i gotować około 2-3 minuty, pamiętając by główki szparagów nie były zanurzone. Po ugotowaniu przełożyć do zimnej wody. W wodzie po gotowaniu szparagów ugotować makaron. Pierś z kurczaka pokroić w małe plastry, doprawić solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać masło i usmażyć kurczaka. Przełożyć na talerzyk. Na patelnie po smażeniu kurczaka wlać śmietanę dodać drobno pokrojony czosnek, łyżkę natki pietruszki, pokrojone na mniejsze kawałki szparagi, trochę gałki muszkatołowej i mieszając całość chwilę gotować. Gdy sos się lekko zredukuje dodać podsmażone kawałki kurczaka, wymieszać i doprawiamy do smaku. Na końcu dodać ugotowany makaron i resztę natki pietruszki. Całość chwilę podsmażyć. Podajemy na gorąco.
Trochę wstyd się przyznać ale dopiero w tym roku odkryłam smak jarmużu. Ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Zrobiłam smoothie z jarmużem klik które było pyszne. A dzisiaj polecam piersi z kurczaka z jarmużem i serem. Było pysznie.
Przygotowanie: Piersi z kurczaka oczyścić, umyć, osuszyć i przekroić na dwie części. Lekko rozbić i oprószyć solą i pieprzem. Odłożyć do lodówki. Z jarmużu odkroić zgrubiałe części. Zagotować w garnku wodę, zdjąć z ognia, wrzucić jarmuż i pozostawić na 3-4 minuty. Po tym czasie przelać na sitko, przelać zimną wodą i pozostawić na sitku do odsączenia. Jarmuż pokroić na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzać olej dodać roztarty czosnek, pokrojony jarmuż i chwilkę podsmażać do odparowania z nadmiaru płynu. Zdjąć z ognia lekko posolić i ostudzić. Jarmuż rozłożyć na piersiach, posypać startym żółtym serem i piec w 200 stopniach z termoobiegiem około 20 minut. Podajemy na gorąco oprószone słodką papryką.