Podaję przepis oryginalny jednak ja zrobiłam z połowy.
Składniki:
- 7 g suchych drożdży
- 2 1/2 szklanki ciepłej wody
- 1/2 szkl miodu
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek extra virgin lub dobrego oleju rzepakowego
- 4 jajka
- 1 łyżka soli
- 4 szkl mąki uniwersalnej( u mnie 1,5 szkl mąki pszennej)
- 4 szkl mąki pełnoziarniste (u mnie 0,5 szkl mąki pszenno-żytniej typ 2000)
- mak lub sezam do posypania
W dużej misce, wymieszać drożdże z ciepłą wodą.Wymieszać razem miód, olej, 3 jajka i sól. Dodawać mąkę po jednej filiżance na raz, mieszając po każdym dodaniu, omączyć ręce do wyrabiania ciasta. Zagnieść, aż będzie gładkie i elastyczne i się nie klei, dodając mąkę, jeśli potrzeba (wyrabiać 8-10 minut). Przykryć folią w misce lub ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny lub aż ciasto podwoi objętość..
Wyjąć ciasto na posypany mąką blat. Jeśli chcesz, zrobić mniejsze bułki chałki, podzielić oryginalne ciasto na 16 kawałków i zapleść jak na rysunkach.
Wyłożyć blachy papierem i umieścić gotowe chałki na przygotowanych arkuszach. Przykryć folią lub czystym ręcznikiem i niech rosną przez około godzinę. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C.
Rozmącić pozostałe jajka i posmarować bułki. Posypać makiem lub sezamem, w razie potrzeby.
Małe okrągłe warkocze piec w 180st. przez 20 minut. Bułki powinny od spodu wydać głuchy dźwięk jeśli w nie postukamy. Ostudzić na metalowej kratce przez co najmniej jedną godzinę przed krojeniem.
Sposób zlepiania chałki na okrągło wg tego schematu.
Zdjęcie z www.creativejewishmom.com
Wypiek bierze udział w marcowej liście "Na zakwasie i na drożdżach" -Akacjowy blog
Nina z Gotuj sam
Basia z Życie w apetycie
Bernadeta z Mój kulinarny pamiętnik
Małgosia ze Smaki Alzacji
Kamila z Życie ze smakiem
Dorota z Moje małe czarowanie
Justyna z Gotowanie i pieczenie - I love it
Monika z Matka Wariatka
Ewelina ze Stylowa kuchnia
Kinga z Małe kulinaria
Paweł z Chleby.info
Kasia z Mia cucina
Jaka piękna! Idealnie wypieczona :)
OdpowiedzUsuńsuper , dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńWidzę że wypiekłaś tak jak ja - jedną z makiem a drugą z sezamem - pysznie się udały co?
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie :)
Przeapetyczne! Po prostu idealne! Dziekuje za wspolne wypiekanie)
OdpowiedzUsuńWspaniała chałka, wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam mimo taki póznej pory :)
OdpowiedzUsuńTeż nie podobało mi się to podsypywanie, ale efekt końcowy jest najważniejszy :) Smak przebija wszystko. Pięknie wyglądają, dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te chałeczki. Takie chałeczki w kształcie bułeczek to świetny pomysł. Smaczne i oko cieszą :)
OdpowiedzUsuńAle ja już dawno nie piekłam chałki:)))
OdpowiedzUsuńidealnie wypieczona. Wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńPiękne chałeczki :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda i fantazyjnie zapleciona :)
OdpowiedzUsuńSuper chałki, dziękuje za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne wyszły ci te chałki :)
OdpowiedzUsuńAlu-piękne chałki :) Dziękujemy za dodanie ich do marcowej listy, pozdrawiamy serdecznie :)
OdpowiedzUsuń