Składniki:
- Ciasto:
- 600 g mąki pszennej ekologicznej T 500
- 40 g świeżych drożdży
- 250 ml mleka
- 100 g masła
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- sól szczypta
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- Kruszonka:
- 100 g mąki krupczatki
- 50 g cukru
- 50 g masła
- około 0,5 litra borówek amerykańskich
Mleko z masłem i łyżką cukru podgrzać do momentu aż składniki się połączą. Mleko powinno być ciepłe ale nie gorące. Wkruszyć drożdże, dodać jedną łyżkę mąki, rozmieszać i odstawić by drożdże zaczęły pracować.
W tym czasie przesiać mąkę, wbić jajka dodać resztę cukru, sól, zaczyn drożdżowy i miksować hakiem do momentu aż wszystkie składniki się połączą i uzyskamy gładkie i jednolite ciasto. Ciasto może się na tym etapie lekko kleić ale nie dosypywać mąki. Przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość przełożyć na stolnicę uformować wałek i podzielić ciasto na 10 równych części. Z każdego kawałka ciasta uformować kulkę i ułożyć w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ponownie przykryć ściereczką i pozostawić do ponownego wyrośnięcia na około 10 minut.
Gdy ciasto wyrasta połączyć miękkie masło z cukrem i mąką i zagniatać między palcami do momentu utworzenia się kruszonki.
Gdy ciasto wyrośnie zrobić na środku dnem ze szklanki wgłębienie. Do wgłębienia wsypać po 2-3 łyżki borówek amerykańskich i obficie oprószyć kruszonką.
Włożyć do nagrzanego piekarnika na 200 stopni i piec około 25 minut aż drożdżówki będą ładnie rumiane.
Przepis od Kasi z małymi modyfikacjami.
Te drożdżówki kojarzą mi się z wakacjami, niezastąpione bułeczki na plażę :)
OdpowiedzUsuńWyszły przepiękne :)
OdpowiedzUsuńTaką drożdżówką mogłabym zajadać się całymi dniami! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńboże, jakie to piękne. Jadłabym codziennie :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie czy z tego ciasta mogę zrobić ciasto na całą blaszkę i potem dnem szklanki zrobić wgłębienia i dać owoce,żeby były bardziej w cieście???Czy nie ma szans, bo w czasie wyrastania i tak ciasto owoc wypchnie na górę?Czy robisz tylko bułeczki z tego przepisu?I jeszcze jedno czy ciasto nie jest suche?nie lubię suchych drożdżówek.A może masz patent na pieczenie drożdżowego ciasta z owocem,aby nie spadał z niego?
OdpowiedzUsuńDrożdżówki nie są suche. Jak chcesz upiec na blaszce proponuję ciasto równomiernie rozprowadzić pozostawić do wyrośnięcia i posypać częścią owoców lekko powciskać w ciasto i potem rozsyp resztę owoców. Te owoce które będziesz wciskać w ciasto oprósz lekko mąką. I na końcu obowiązkowo kruszonka. :) Piecz nie pożałujesz.
UsuńCzyli oprószony owoc maki ma znaczenie??? ja zawsze dawałam jedną warstwę owoców (truskawki, śliwki) a Ty proponujesz jeszcze dodatkowo???czy to zależy od owoca???wielkości, soczystości itd????
OdpowiedzUsuńKochana ja to czuje że nie pożałuje, bo czuje,że mam do czynienia z ekspertem kulinarnym:)A masz swój sprawdzony przepis na drożdżówkę???
Oprószenie owoców mąkę powoduje, że nie opadają w dół ciasta. Jednak gdy nasypiesz ich zbyt dużo lub duże kawałki mogą opaść. Robiąc ze śliwkami układasz skórką do dołu. Śmiało możesz zabierać się za to drożdżowe jest pyszne. Natomiast gdy wszystkie jagody lub borówki obsypiesz mąką to te na górze mogą być białe.
UsuńAle jeśli mogę coś od siebie dodać, to oprószanie owoców mąką sprawdza się w ciastach biszkoptowych, babkowych, proszkowych, aby nie opadły na dno, rodzynki np w serniku.Ciasto drożdżowe rośnie, wypycha owoc do góry, więc ta mąka niewiele chyba da, a mi zależy na tym, aby w drożdżowym jednak trochę tego owoca się zapadło w ciasto, niż pospadało z kruszonka na boki.Ale ja to zrobić?Wciskałam nie raz śliwki skórką do ciasta, jak pisałam, ale drożdże swoje zrobiły:(
OdpowiedzUsuńRozumiem, dlatego wcześniej pisałam żebyś część owoców powciskała w ciasto. A resztę posypać. Nie wiem jak by się sprawdziło np podzielenie ciasta na pół, wyłożyć na blachę posypać cześć owoców na to resztę ciasta i znowu owoce. Sama tak nie robiłam ale może warto spróbować.
UsuńIle piec i w jakiej temperaturze?Mam zamiar zrobic ale nie znalazlam tych informacji.
OdpowiedzUsuńJuż dopisuję. Piec w 200 stopniach około 25 minut.
UsuńBardzo dziekuje☺.Jak zrobie to napisze jak wyszly i jak smakowaly.
UsuńZrobilam i wyszly fantastyczne,do kawy,na popołudniowy deser...
UsuńBardzo się cieszę. :)
UsuńTak posmakowaly rodzince ze dzis znow bede robic.Mam tylko pytanie bo dzieci niechetnie zjadaly owoce czy mozna np jakos nutelle do srodka dac,a jesli tak to czy od razu przed pieczeniem czy dopiero jak sie upieka to na wierzch?Pozdrawiam Gosia.
OdpowiedzUsuńMoże się spóźniłam z odpowiedzią :( ale czy nutella na wierzchu się spisze nie wiem. Może pod wpływem temperatury się rozdzielić lub zrobić twarda. Jak nie lubią owoców to polecam zrobić z twarogiem lub budyniem.
UsuńZrobiłam same i tylko kruszonką posypałam i bardzo chętnie zjedli.Owoce uwielbiają ale same,nie w czymś☺.Pomysł z twarogiem jest super.Tylko musi Pani podpowiedzieć jak to zrobić,bo ja dopiero łapie bakcyla do pieczenia☺. Gosia.
OdpowiedzUsuńNa 250 g twarogu dodać 1 żółtko, dosłodzić do smaku cukrem i trochę cukru waniliowego. Można zetrzeć trochę skórki z pomarańczy lub dodać rodzynki. Nałożyć na środek drożdżówki i upiec.
UsuńMniam! Wyglądają jeszcze lepiej, niż te sklepowe! Ma Pani prawdziwy talent i rękę do pieczenia.
OdpowiedzUsuńWczoraj je zrobiłam i jak dla mnie za mało słodkie wyszły. Kruszonka też też taka niezbyt wyszła :(
OdpowiedzUsuńNo jak mało słodkie to wystarczyło zrobić lukier i polać. Co do kruszonki to u mnie nie mogą się nachwalić. Ale wiadomo każdemu smakuje coś innego.
UsuńAlu dziś upiekłam te bułeczki, są - powiem szczerze najlepsze spośród przepisów jakie próbowałam przy pieczeniu drożdżówek ; rewelacja, naprawdę, dobrze że Cie tu napotkałam , pozdrawiam serdecznie Danusia
OdpowiedzUsuń