środa, 7 września 2016

Drożdżówki z twarogiem i malinami

Czy może być coś lepszego jak pyszna domowa drożdżówka z kubkiem gorącego kakao? Dla mnie to poezja smaku. A oprócz smaku uwielbiam też zapach który roznosi się po domu w trakcie pieczenia.



Składniki:
  • Ciasto drożdżowe:
  • 500 g mąki pszennej ekologicznej typ 500
  • 1 szkl mleka
  • 50 g drożdży świeżych
  • 1 jajko
  • 0,5 szkl cukru
  • 70 ml oleju rzepakowego
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • Nadzienie:
  • 250 g twarogu półtłustego
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku
  • cukier do smaku
  • maliny
  • Kruszonka:
  • 50 g mąki pszennej
  • 25 g cukru
  • 25 g masła
  • cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
W ciepłym mleku rozmieszać drożdże dodać łyżeczkę cukru, mąki i odłożyć w ciepłe miejsce by drożdże zaczęły pracować. Do misy miksera przesiać mąkę, wsypać cukier, wbić jajko, wlać ekstrakt waniliowy, zaczyn drożdżowy, olej i zmiksować na gładkie i elastyczne ciasto. Miksować na wolnych obrotach około 10-15 minut. Misę miksera przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Wyrośnięte ciasto uderzyć dłonią by odgazować i podzielić na 10 równych części. Uformować kulki, ułożyć w sporych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odłożyć do wyrośnięcia na około 15-20 minut. Dnem ze szklanki docisnąć i zrobić wgłębienie. Nałożyć porcję twarogu dodać maliny i posypać kruszonką. Piec w 180 stopniach góra-dół około 20 minut do zrumienienia. Po upieczeniu wyjąć, przełożyć na metalową kratkę i ostudzić. Zimne oprószyć cukrem pudrem.
W tym czasie jak ciasto wyrasta przygotować kruszonkę i nadzienie.
Nadzienie:
Twaróg rozgnieść widelcem. Dodać żółtko, proszek budyniowy, cukier według uznania i wymieszać.
Kruszonka:
Zimne masło, cukier i mąkę zagnieść na kruszonkę i pokruszyć na wierzchu drożdżówek.

5 komentarzy:

  1. Piękne drożdżóweczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja porywam jedną drożdżówkę, albo lepiej dwie... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudowne!
    Zapraszam na nowy post! :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/09/07/kluski-z-jarmuzem-w-sosie-miodowo-balsamicznym/

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze te drożdżówy. Nic tylko porwać jedną czy dwie do kubka mleka na późna kolację :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają tak puchato. Pycha.:)

    OdpowiedzUsuń