Sernik miętowy

W czasie ciepłych i upalnych dni też chętnie zjadamy coś do popołudniowej kawki. Ja ostatnio zrobiłam lekki i orzeźwiający sernik bez pieczenia z miętową nutą. I nie dość, że ładnie prezentował się na stole to jeszcze dosyć szybko znikał. Sernik podpatrzyłam u Kasi i jak to zwykle u niej z przepisami bywa wszystko wychodzi zgodnie z recepturą.

Składniki:

• Biszkopt:
• 2 jajka
• 1/4 szkl cukru
• 1 łyżka cukru z wanilią 
• 1/3 szkl mąki pszennej
• 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
• Masa serowa:
• 1 kg twarogu z wiaderka
• 4 łyżki cukru pudru
• 350 ml zimnej kremówki 30%
• 150 g miętowych landrynek (bez nadzienia)
• 120 ml wrzątku
• 5 łyżeczek żelatyny
• 100 ml wrzątku
• Do dekoracji:
• 200 ml zimnej kremówki
• pudrowe kwiatki

Przygotowanie:
Biszkopt:
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia.
Białka ubić na sztywno z cukrem zwykłym i cukrem z wanilią. Dodawać po jednym żółtku i ubijać do momentu aż masa będzie sztywna. Dodajemy porcjami mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i mieszamy łopatką do połączenia się składników. Masę wylać do tortownicy i piec około 20 minut w 180 stopniach do suchego patyczka. Po upieczeniu ostudzić.
Masa serowa:
Landrynki owinąć w ściereczką i za pomocą tłuczka jak najdrobniej rozbić. Przesypać do naczynia i wlać 120 ml wrzątku. Mieszać do momentu rozpuszczenia i ostudzić.
W 100 ml wrzątku rozpuścić żelatynę i odłożyć do przestudzenia.
Ser zmiksować z cukrem pudrem wlać miętowy syrop i miksować do momentu połączenia się składników. Następnie dodać ubitą na sztywno śmietanę i delikatnie wymieszać łopatką. Na końcu wolnym strumieniem wlewać letnią rozpuszczoną żelatynę i wymieszać. 
Masę serową przelać na biszkopt, wyrównać i włożyć na noc do lodówki.
Przed podaniem udekorować bitą śmietaną i kwiatkami.