Składniki:
- Zakwas
- świeże drożdże (kuleczka wielkości ziarenka grochu)
- 150 g mąki pszennej
- 150 ml wody
- Ciasto
- 3 szkl mleka
- zaczyn
- 1,5 szkl płatków owsianych
- 4,5 szkl mąki pszennej
- 18 g świeżych drożdży
- 1,5 łyżeczki soli morskiej Kamis
- 3 łyżeczki cukru
- 3 łyżki masła(roztopić)
- 50 g prażonych ziaren słonecznika
- 1 jajko mniejsze
- 1 łyżka mleka
- płatki owsiane do posypania
Zaczyn: wieczorem w naczyniu wymieszać drożdże, mąkę i wodę. Przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce najlepiej na całą noc.
Płatki owsiane zalać połowa mleka i na lekkim ogniu i gotować tak długo, aż wchłoną mleko. Ostudzić. Masło roztopić. Do misy z miksera przesiać mąkę, dodać resztę mleka, masło, zaczyn, zimne płatki, drożdże, cukier, sól i za pomocą końcówki do zagniatania zmiksować do uzyskania jednolitego ciasta. Pod koniec dodać ziarna słonecznika. Misę z miksera przykryć szczelnie folią spożywczą i odstawić ciasto w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Ciasto wyłożyć na stolnice podsypaną mąką i zagnieść. Podzielić na 16 części. Uformować kulki i ułożyć na blaszce wyłożonej matą silikonową lub papierem do pieczenia i odłożyć na około pół godziny do ponownego wyrośnięcia. Przed włożeniem do piekarnika posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać płatkami owsianymi. Piec w 180 stopniach około 30 min. Ostudzić na kratce.
W wspólnym pieczeniu brały udział również:
- Justyna z blogu Mama i pomocnicy
- Dobrawka z blogu Bona A petita
- Joanna z blogu Notatki kulinarne
- Joanna z blogu Różowa kuchnia
- Małgosia z blogu Smaki Alzacji
- Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
- Bożena ponownie tutaj
- Dorota z blogu Moje małe czarowanie
- Dorota ponownie tutaj
- Iwona z blogu Ivka w kuchni
- Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
- Arletta strona fb Insulina
- Marta z blogu Para w kuchni
- Lidia Wesołowska strona fb
- Anna Maria z blogu What's cooking?
- Karolina z blogu Kresowa Panienka
- Łucja z blogu Fabryka Kulinarnych Inspiracji
- Karolina z blogu Porcelanowa
- Małgosia z blogu Pieprz czy wanilia
- Patrycja z blogu Patison w kuchni
Domowe najlepsze wiadomo ! ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam..pyszne bułki..dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję, było jak zwykle fajnie i smacznie.
Usuńzjadłabym chętnie na kolacyjkę :)
OdpowiedzUsuńTakie cudne Twe bułeczki Alu, dziękuje za wspólna zabawę :-)
OdpowiedzUsuńDorotko ja również dziękuję za wspólne pieczenie, jak zwykle jest fajna zabawa.
UsuńJakie piękne! Szkoda, że nie znalazłam czasu, żeby wspólnie je upiec.
OdpowiedzUsuńBułki są bardzo smaczne, możesz upiec poza spotkaniem. :)
Usuńpięknie wypieczone :)
OdpowiedzUsuńA jakie smaczne.:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne i równiutkie, nam też bardzo smakowały. Dziękuję za wspólną zabawę przy piekarniku :)
OdpowiedzUsuńAla cudne!
OdpowiedzUsuńPyszne bułeczki, a fotka to mi się najbardziej podoba;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPiękne bułeczki! Schrupałabym :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniale wyglądają:) Aż nie chce się wierzyć, że nie są ze sklepu, tylko zrobione w domu.
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję za spotkanie, bułeczki cudne:) Proszę byś umieściła linki do wszystkich osób wypiekających..taka jest zasada!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu czekałam, aż zapisze się więcej osób żeby dodać. :)
UsuńPyszne bułeczki, dziękuję za wspólnie spędzony czas, do następnego spotkania :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję. :)
UsuńAle ładne ujęcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńcuda! :)
OdpowiedzUsuńcudne bułeczki :) wyglądają przepysznie!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyrośnięte. Krąglutkie jak diabli.
OdpowiedzUsuńBajecznie piękne:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam właśnie te bułeczki z twojego przepisu i są naprawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńciszę się że bułeczki smakowały :)
Usuń