Składniki:
- 500 g mąki pszennej Młyn Kopytowa
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 większe jajko
- 2 łyżki masła
- 5 łyżek zimnej wody
- 3 łyżki cukru
- 3/4 szkl mleka
- 40 g drożdży świeżych
- 1 szkl jagód
- Sos borówkowy
- 250 g jagód
- 1-2 łyżki cukru brązowego
- 4 łyżki wody
- 1 łyżka soku z cytryny
Mleko podgrzać (ma być letnie) w kruszyć drożdże, wsypać łyżeczkę mąki i pół łyżeczki cukru. Wymieszać i odłożyć żeby drożdże zaczęły pracować i zrobił się zaczyn drożdżowy.
Mąkę przesiać do misy miksera dodać sól, cukier, jajko, zimną wodę, rozpuszczone letnie masło, zaczyn drożdżowy i za pomocą miksera z końcówką haka wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Miksować na wolnych obrotach około 10 minut. Ciasto przykryć ściereczką i odłożyć do podwojenia objętości ciasta. Wyrośnięte ciasto podzielić na 12-15 części. Z każdej części uformować placek i na środek nałożyć łyżkę jagód. Dokładnie zlepić i na podsypanej mąką stolnicy ułożyć zlepieniem na spodzie. Przykryć ściereczką i odłożyć na około 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia. Gotować około 10-13 minut w parowarze lub na parze około 15-20 minut w zależności od wielkości.
Sos borówkowy: Na patelnię wlać wodę, sok z cytryny, wsypać umyte borówki i gotować na wolnym ogniu aż borówki się rozpadną i sos zacznie gęstnieć. Na końcu dosłodzić cukrem.
Ugotowane i ciepłe kluski przełożyć na talerz i polać sosem borówkowym.
Jakie śliczne. Jak kuszą. Takie "parowańce" robię wtedy, kiedy nam znudzą się ziemniaki albo na specjalne życzenie. Koniecznie z sosem owocowym :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką ochotą:)i to z dokładką koniecznie:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam :-) pyszności :-)
OdpowiedzUsuńSmak mojego dzieciństwa! U mnie babcia nadziewała prażonym jabłkiem z cynamonem :) Pyszności!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Smak dzieciństwa, my nazywaliśmy je "pampuchy" :) Jedliśmy na słodko, a jak zostały to przekrojone na pół smazyliśmy na maśle i jedliśmy już na wytrawnie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam :) Wyglądają wspaniale!!! :) :)
OdpowiedzUsuńpyszności !
OdpowiedzUsuńMoje ukochane <3
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam - moja babcia często je przygotowywała. Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny! http://wielopokoleniowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAż chce się je zjeść :):)
OdpowiedzUsuńMoja Babcia robila nie tylko na slodko, z sosem miesnym lub z sosem grzybowym, a grzybki prosto z lasu . Duzo bym dala za tamte czasy <3
OdpowiedzUsuńCzy mozna wyrobic ciasto recznie ,.
OdpowiedzUsuńTak można ale trzeba dosyć długo zagniatać żeby ciasto było jednolite. I na dosypywać mąki chociaż na początku będzie się kleić. Zbyt dużo mąki może spowodować, że kluski nie będą takie puszyste.
Usuńmniam !
OdpowiedzUsuń