Składniki:
- 1 kg twarogu półtłustego
- 7 szt jajek
- 80 g margaryny lub masła
- 1,5 szkl cukru
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 1 szt budyń waniliowy
- 250 g borówki amerykańskiej
- 1-2 łyżki cukru
- Lukier
- 1 szkl cukru pudru
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- borówki do dekoracji
Borówki oczyścić, umyć i osuszyć na ręczniku papierowym. Twaróg zmielić w maszynce do mięsa. Margarynę roztopić. Żółtka z cukrem ubić na puszystą masę. Dodać esencję waniliową, budyń w proszku i wymieszać. Dodawać porcjami twaróg i mieszać. Wlać roztopioną zimną margarynę. Białka ubić na sztywno, wmieszać delikatnie do masy serowej. Na końcu 150 g borówek wymieszać z 1 łyżką mąki, dodać do masy serowej i wymieszać. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać masę serową. 100 g borówek zmiksować w blenderze dosłodzić do smaku i za pomocą łyżeczki na górze sernika zrobić okręgi. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 160 stopni na 1 godzinę. Wyłączyć piekarnik, sernik pozostawić jeszcze na 15 minut w piekarniku. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i ostudzić. Zimny sernik polać lukrem i udekorować borówkami.
Lukier: do cukru pudru dodać sok z cytryny i utrzeć.
Też kocham sernik, szczególnie jak ten bez spodu z ciasta. Z borówkami nie próbowałam, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńMmm, i znowu kusisz takimi smakołykami:)))
OdpowiedzUsuńTaki sernik to marzenie. Taki sernik to coś dla mnie. Świetne połączenie sernika z owocami. Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńja do takich i takich mielę, a raczej zaganiam do mielenia męża:)
Widać,że wyszedł puszysty. Bardzo letnia, owocowa wersja! ;)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki serniczek teraz :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo u Ciebie, wyglada mega smacznie
OdpowiedzUsuńMistrzostwo! :)
OdpowiedzUsuńZachwycający :)
OdpowiedzUsuńJa też do takich serników wolę korzystać z twarogów w kostce, a nie z wiaderka - takie wychodzą najlepsze :) Świetny pomysł z tymi borówkami!
OdpowiedzUsuńPrzepis dodaję do akcji
Pozdrawiam ;)
ale bym taki zjadła :)
OdpowiedzUsuńPani Alu !
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze praktyczne podejście do przepisów , które zamieszcza Pani na swoim blogu zakończyło się sukcesem.
Co prawda nie porwałam się na trudne przepisy , bo na początek zrobiłam Rafaelo bez pieczenia i sałatkę warstwową z tuńczykiem , ale jak dla mnie to i tak wyzwanie.
Rafaelo podałam prosto z lodówki / zrobiłam dzień wcześniej wieczorem wg Pani zaleceń/ na upalny dzień to prawie jak deser lodowy - nie za słodki i super lekki / miksowałam krem dosyć długo , wyszedł puszysty i bez grudek /.
Sałatka warstwowa poszła ,że tak to określę w mgnieniu oka , zrobiłam rano i trzymałam w lodówce do popołudnia, smakowała wegetarianom i mięsolubnym - super przepis i jaki prosty :))
Teraz mnie kusi sernik z borówką amerykańska - nabrałam ochoty i czuję ,że dam radę .O smak jestem spokojna , wierzę ,że jest niesamowity w końcu Pani Ala poleca!!
Pozdrawiam serdecznie Yrsa
To bardzo miła wiadomość, ciesze się że wypróbowane potrawy wyszły i że smakowały. Zachęcam do upieczenia tego sernika bo jest na prawdę łatwy do zrobienia a bardzo smaczny.
UsuńOj, naprawdę genialnie wygląda :D Super!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń"niebiański" - tylko takie określenie przychodzi mi do głowy, kiedy patrzę na niego - pozdrawiam :-)