Składniki:
- 2 buraczki
- ser sałatkowy w zalewie
- listki mięty
Buraczki umyć w łupinach zalać wodą i ugotować do miękkości. Wyjąć z wody przestudzić i obrać z skórki. Zimne buraczki pokroić w bardzo cieniutkie plasterki, ułożyć na talerzu zakładając jeden plasterek na drugi. Talerz włożyć na pół godziny lodówki. Przed podaniem pokruszyć na górę ser sałatkowy. Listki mięty umyć posiekać i posypać buraczki.
prosto i smakowicie!
OdpowiedzUsuńLubię buraki pod każdą postacią. Na takie carpaccio chętnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńSuper. Bardzo lubię buraczki a twoje wyglądają pysznie :-) jestem ciekawa smaku :-)
OdpowiedzUsuńAlinko, jakże proste, a jednocześnie pięknie podane. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż takie robię, bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy takiego nie robiłam i nawet nie jadłam;)))
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, nie jadłam, ale wygląda idealnie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńdodaj prazone orzechy wloskie:))bedzie exlusive:))
OdpowiedzUsuń