- 1 mrożonka barszcz ukraiński
- 1,5 litra bulionu warzywnego
- sól, pieprz, sok z cytryny do smaku
- migdały płatki
- bita śmietana
Zagotować bulion dodać mrożoną
mieszankę barszczu ukraińskiego i ugotować do miękkości warzyw.
Ugotowaną zupę zmiksować na krem. W zależności jak gęsty chcemy krem
uzupełniamy bulionem i doprawiamy do smaku. Migdały płatki podprażyć na suchej patelni. Zupę
podajemy gorącą i posypujemy płatkami migdałów oraz robimy kleks z bitej
śmietany.
lubię zupy krem, choć w wersji z barszczem bym nie pomyślała :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący kremik :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie kremowe zupki, pycha :-)
OdpowiedzUsuńZupy każdej odmiany uwielbiam a kremy w szczególności ale na taką wersję barszczu niewpadłabym ;)
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie słyszałam o barszczu-kremie;)) Fajna opcja;)
OdpowiedzUsuńtakiego kremu jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńLubię zupy kremy. Ale nie wpadłabym, żeby barszcz ukraiński z robić w takiej wersji. Raczej obstaję za barszczem ukraińskim w wersji oryginalnej. Wyjątkowo. Kolor ma piękny :)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie robiłem.
OdpowiedzUsuńa ja dopatrzyłam się różowego pieprzu - lubię jego aromat nie mówiąc o kolorze:)
OdpowiedzUsuńBarszczu-kremu nie jadłam. Bardzo ciekawy przepis :) Mniam!
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Pysznie wygląda ten krem :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
takiego kremu jeszcze nie jadłam... ale uwielbiam buraki, ubóstwiam zupy-krem... chyba trzeba spróbować:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) blender leży w odstawce, więc na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Robiłam kiedyś córci podobny krem, choć nie z mrożonki i bez migdałów, ale był pyszny, więc i ten musi być cudowny :)
OdpowiedzUsuńRobiłam podobny, pycha :)
OdpowiedzUsuń