Jesień to czas papryki i cukinii, warto więc z tego korzystać. Dlatego też dzisiaj u mnie gulasz z piersi kurczaka ze sporą ilością papryki i młodziutkiej cukinii. Gulasz podałam z kaszą gryczaną i wierzcie mi był pyszny obiad. No a że ostatnio testuję garnek Fissler z kolekcji Profi Collection więc gulasz ugotowałam właśnie w tym garnku. Muszę powiedzieć, że coraz bardziej się do niego przyzwyczajam i jak na razie nie znalazłam żadnych minusów. Wszystkie warzywa do gulaszu kroiłam nożykiem Victorinox z którego również jestem bardzo zadowolona i tak jak jak zapewnia producent nożyk jest bardzo ostry.
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka (około 500 g)
- 1 mała młoda cukinia
- 1 papryka czerwona
- 1 papryka żółta
- 1 papryka biała
- 1 cebula
- 2 pomidory malinowe
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki masła klarowanego
- 250 ml bulionu warzywno drobiowego
- Do smaku
- sól himalajska
- pieprz czarny
- pieprz ziołowy
- papryka wędzona słodka
- papryka słodka
- papryka ostra chili
- imbir
- kurkuma
- natka pietruszki
Przygotowanie:
Piersi pokroić w średniej wielkości kostkę doprawić solą, pieprzem czarnym, ziołowym, papryką słodką i wędzoną. Wymieszać i odłożyć na około pół godziny do lodówki. W tym czasie pokroić warzywa w kostkę.
Dwie łyżki masła klarowanego rozpuścić na patelni dodać pokrojoną cebulę i lekko zeszklić. Dodać pozostałe pokrojone warzywa i podsmażać do momentu aż cały płyn odparuje. Warzywa przełożyć do garnka. Na patelni po warzywach rozpuścić jedną łyżkę masła klarowanego i podsmażyć pokrojone piersi i również przełożyć do garnka. Na patelnię wlać trochę bulionu podgrzać i wlać do garnka. Wlać resztę bulionu doprawić dodając również szczyptę ostrej papryki, imbir i kurkumę. Gulasz gotować do momentu aż warzywa będą miękkie a sos lekko zgęstnieje. Jeśli sos będzie zbyt rzadki, można zagęścić mąką rozmieszaną w zimnej wodzie i ponownie zagotować. Gulasz zdjąć z ognia i ponownie doprawić do smaku. Przed podaniem gulasz posypać pokrojoną natką pietruszki.
Gulasz można podać z pieczywem, kaszą gryczaną, ryżem lub z ziemniakami.
Wprawdzie maliny i jeżyny już mi się w ogrodzie skończyły, ale mam jeszcze dla was zaległy przepis na sernik. Sernik był pyszny, więc nie mogło go zabraknąć na moim blogu. Z pewnością przyda się w przyszłym roku, ale można również wykorzystać do niego inne sezonowe owoce lub owoce z puszki na przykład mandarynki lub brzoskwinie.
Składniki:
- okrągłe biszkopty
- 1 kg sera twarogowego chudego Emilki
- 9 łyżek cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 250 ml kremówki
- 100 ml ciepłego mleka
- 4 łyżki żelatyny
- 1 galaretka malinowa
- maliny i jeżyny
Przygotowanie:
Dno tortownicy o średnicy 25 cm wyłożyć biszkoptami.
Do misy z miksera przełożyć ser, dodać esencję waniliową, cukier puder i zmiksować na jednolitą masę. Zimną kremówkę ubić na sztywno. Dodawać porcjami do sera i miksować na najwolniejszych obrotach lub mieszać silikonową łopatką. W ciepłym ale nie gorącym mleku rozmieszać żelatynę. Wlewać powoli do masy serowo śmietanowej i również miksować na wolnych obrotach. Masę wyłożyć na biszkopty, wyrównać powierzchnię i włożyć do lodówki.
Galaretkę przygotować wg przepisu na opakowaniu i odłożyć do lekkiego stężenia.
Na wierzchu ułożyć maliny, jeżyny i zalać tężejącą galaretką. Włożyć na kilka godzin lub na całą noc do lodówki by sernik stężał.
Długo zwlekałam ze zrobieniem tej wieprzowiny. Trochę mnie przerażała spora ilość mięsa jak na jeden raz, gdyż moja rodzina liczy cztery osoby. Ale mięsko było tak pyszne, że nic się nie zmarnowało i zajadaliśmy z apetytem. Ja przygotowałam ją w wolnowarze i piekłam 12 godzin.
Składniki:
- 1,5 kg mięsa wieprzowego z łopatki
- 2 łyżeczki soli morskiej
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki przyprawy obsypki kaukaskiej
- 1 łyżeczka pieprzu kolorowego całego
- 1 łyżeczka gorczycy
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej
- 1 łyżeczka papryki ostrej
- 3 kulki jałowca
- 2 łyżki sosu Worcester
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Wszystkie przyprawy oprócz sosu worcoster i oleju zmiksować w blenderze lub utłuc drobno w moździerzu. Po zmiksowaniu wlać sos, olej i ponownie chwilkę zmiksować. Mięso umyć i osuszyć ręcznikiem papierowy. Włożyć mięso do miski i natrzeć ze wszystkich stron przyprawami. Szczelnie zawinąć folią spożywczą i włożyć na około 12 godzin do lodówki. Mięso włożyć do wolnowaru i piec około 12 godzin bez odwracania. Mięso wyjąć odstawić na około 15 minut i można "czesać" inaczej mówiąc rozdzielać na pojedyncze włókna. Mięsko najlepiej "czesać" widelcem. Najlepiej smakuje z chlebkiem pita, bułką pszenną lub razową z dodatkiem ulubionych warzyw, sałatek, musztardy, chrzanu lub ketchupu.
Nadchodzą chłodniejsze jesienne dni. Nasz organizm domaga się większej porcji pokarmów i zwiększonej ilości składników mineralnych. Mam dla was propozycję na pożywną i pyszną zupę krem z cukinii z dodatkiem papryki. Do przygotowania tej zupki użyłam rewelacyjnego garnka z kolekcji Profi Collection marki Fissler. Garnek od teraz jest numerem jeden w mojej kuchni. Najlepsze dla mnie było to, że podczas gotowania nie nagrzewały się uchwyty, w trakcie podsmażania warzywa nie przywierały do dna a skala pojemności w garnku ułatwiła mi przygotowanie zamierzonej ilości.
Składniki:
- 1 płaska łyżka masła klarowanego
- 0,5 żółtej papryki
- 0,5 cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 2 ziemniaki
- 600 g cukinii
- kawałek pietruszki
- 500 ml bulionu drobiowo - warzywnego
- Do smaku
- sól
- pieprz biały
- pieprz ziołowy
- gałka muszkatołowa
- pestki dyni
- natka pietruszki
- kwaśna śmietana
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę. Ziemniaki, cukinię, pietruszkę i paprykę pokroić w średniej wielkości kostkę.
W garnku rozgrzać masło dodać cebulę i zeszklić około 2-4 minuty. Dodać pozostałe warzywa i podsmażać około 5-10 minut od czasu do czasu mieszając. Wlać bulion, doprowadzić do wrzenia i pod przykryciem gotować do miękkości warzyw. Zmiksować blenderem na krem. Doprawić do smaku.
Podawać z pestkami dyni uprażonymi na suchej patelni, posiekana natką pietruszki i kleksem śmietany.
W okresie jesiennym nie może zabraknąć wypieków z dodatkiem śliwek. Ciasta ze śliwkami są pyszne, aromatyczne i wilgotne. Długo utrzymują świeżość ale też i szybko znikają.
Z tym ciastem doskonale komponowało się wino o smaku truskawki Monte Santi.
Składniki:
- 400 g mąki pszennej typ 500
- 4 jajka
- 180 ml jogurtu naturalnego
- 125 ml oleju
- 1 szkl cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- około 0,5 kg śliwek
- cukier kokosowy do posypania
Przygotowanie:
Jajka z cukrem i cukrem waniliowym ubić na sztywno. Miksując na wolnych obrotach dodawać do ciasta na przemian olej, jogurt naturalny i mąkę. Miksować do momentu az wszystkie składniki się połączą i powstanie jednolite ciasto. Formę o wymiarach 24*24 cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia, wylać ciasto i równomiernie rozprowadzić. Na wierzchu ciasta poukładać połówki śliwek skórką do dołu. Posypać całość cukrem kokosowym. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 170 stopni z termoobiegiem i piec około 50 minut do suchego patyczka. Zimne ciasto przed podaniem można delikatnie oprószyć cukrem pudrem.
Kto lubi desery z kaszy? Ja od czasu do czasu lubię zjeść. Ostatnie moje odkrycie to kokosowa kasza manna z galaretką jeżynową. Uwierzcie, poezja smaku.
Składniki:
- Kasza manna:
- 200 ml mleczka kokosowego
- 200 ml mleka 1,5%
- 40 g wiórków kokosowych
- 50 g kaszy manny błyskawicznej
- 200 ml mleka 1,5%
- 2 łyżki cukru waniliowego
- Galaretka jeżynowa:
- 350 g jeżyn
- 3-4 łyżki cukru
- 1 łyżeczka agaru w proszku
- 1/3 szkl wody
- Do dekoracji:
- jeżyny
- chipsy kokosowe
Przygotowanie:
Mleczko kokosowe, 200 ml mleka, wiórki kokosowe i cukier waniliowy zagotować. W 200 ml mleka rozmieszać kaszę mannę wlać do gotującego się mleka i mieszając gotować około 3-5 minut na wolnym ogniu aż kasza zgęstnieje. Gorącą kaszę rozlać do miseczek i odłożyć do ostudzenia.
Galaretka jeżynowa: Jeżyny umyć, przełożyć do garnka, wlać wodę i zagotować. Gotować około 5 minut aż jeżyny się rozpadną. Gorące jeżyny przelać przez gęste sitko i przetrzeć. Powinno być 250 ml soku. Jeśli jest mniej uzupełnić wodą. Sok posłodzić według uznania, wsypać agar, energicznie wymieszać i mieszając od czasu do czasu gotować na niewielkim ogniu 5 minut. Zimną i lekko tężejącą galaretkę wylać na kaszę.
Udekorować jeżynami i chipsami kokosowymi.
Od dłuższego czasu zabierałam się za zrobienie tego ciasta. Spotykałam się z bardzo pozytywnymi opiniami na jego temat. Ale wcale się nie dziwię bo ciasto rzeczywiście jest pyszne. Ja również tak jak inni szczerze polecam i zachęcam do zrobienia.
Z tym ciastem doskonale komponowało się wino Monte Santi.
Składniki:
- ok 200 g herbatników kakaowych
- 500 g sera z wiaderka
- 2 śnieżki w proszku
- 1 szkl
mleka
- 5 łyżek cukru pudru
- 2 galaretki cytrynowe
- 500 ml
wrzątku
- Posypka kokosowa:
- 6 łyżek wiórków kokosowych
- 1 duża łyżka masła
- 1 łyżka cukru
Przygotowanie:
Dno
blaszki o wymiarach 24x24 cm wyłożyć papierem do pieczenia i poukładać herbatniki. Galaretki rozpuścić we
wrzątku i ostudzić. Śnieżki ubić z mlekiem na sztywno. Dodawać stopniowo cukier puder
oraz mielony ser. Zmiksować na wolnych obrotach do połączenia się składników. Następnie stale miksując, powoli wlewać tężejące galaretki. Gdy całość dobrze
się połączy wylać na herbatniki. Wstawić do lodówki na kilka godzin, by
masa stężała.
Posypka kokosowa:
Masło
stopić na patelni, dodać cukier i wiórki kokosowe. Stale mieszając, podsmażać na niewielkim ogniu aż
wiórki się zrumienią. Ostudzić i posypać wierzch ciasta.
Ciasto włożyć na kilka godzin a najlepiej na całą noc do lodówki.
Proponuję podać z lampką wina Monte Santi.
Inspiracja klik
Czy może być coś lepszego jak pyszna domowa drożdżówka z kubkiem gorącego kakao? Dla mnie to poezja smaku. A oprócz smaku uwielbiam też zapach który roznosi się po domu w trakcie pieczenia.
Składniki:
- Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki pszennej ekologicznej typ 500
- 1 szkl mleka
- 50 g drożdży świeżych
- 1 jajko
- 0,5 szkl cukru
- 70 ml oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- Nadzienie:
- 250 g twarogu półtłustego
- 1 żółtko
- 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku
- cukier do smaku
- maliny
- Kruszonka:
- 50 g mąki pszennej
- 25 g cukru
- 25 g masła
- cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
W ciepłym mleku rozmieszać drożdże dodać łyżeczkę cukru, mąki i odłożyć w ciepłe miejsce by drożdże zaczęły pracować. Do misy miksera przesiać mąkę, wsypać cukier, wbić jajko, wlać ekstrakt waniliowy, zaczyn drożdżowy, olej i zmiksować na gładkie i elastyczne ciasto. Miksować na wolnych obrotach około 10-15 minut. Misę miksera przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Wyrośnięte ciasto uderzyć dłonią by odgazować i podzielić na 10 równych części. Uformować kulki, ułożyć w sporych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odłożyć do wyrośnięcia na około 15-20 minut. Dnem ze szklanki docisnąć i zrobić wgłębienie. Nałożyć porcję twarogu dodać maliny i posypać kruszonką. Piec w 180 stopniach góra-dół około 20 minut do zrumienienia. Po upieczeniu wyjąć, przełożyć na metalową kratkę i ostudzić. Zimne oprószyć cukrem pudrem.
W tym czasie jak ciasto wyrasta przygotować kruszonkę i nadzienie.
Nadzienie:
Twaróg rozgnieść widelcem. Dodać żółtko, proszek budyniowy, cukier według uznania i wymieszać.
Kruszonka:
Zimne masło, cukier i mąkę zagnieść na kruszonkę i pokruszyć na wierzchu drożdżówek.
Miałam okazję przetestować w swojej kuchni ser sałatkowy śródziemnomorski Petida. Powiem wam, że się w nim zakochałam. Jest to okrągły ser w solankowej zalewie. W smaku lekko słony, lekki, delikatny i co najważniejsze idealnie się kroi, przez co ładnie wygląda w sałatkach i na kanapkach. Z pomidorami smakuje wyśmienicie.
Sałatka jest tak prosta, że każdy sobie z nią poradzi a smakuje wyśmienicie. Biorąc po kawałku z wszystkich składników mamy słodko słony i kwaśny smak.
Składniki:
Przygotowanie:
Na talerzu rozłożyć umytą i osuszoną roszponkę. Na wierzchu ułożyć jeżyny, maliny, arbuz i ser pokrojony w kostkę. Schłodzić około pół godziny w lodówce. Przed samym podaniem można skropić oliwą z oliwek.
Nie wiem jak u was, ale u mnie słodkie obiady być muszą. Dla tych co lubią słodkie obiady mam przepis na szybkie i smaczne danie. Są to kopytka na twarożku naturalnym 0% tłuszczu za to z dodatkiem sosu budyniowego i z owocami. Palce lizać.
Składniki:
Przygotowanie:
Serek przełożyć do miski wbić jajko i wymieszać. Wsypać cukier mąkę i zagnieść na jednolite ciasto. Ciasto nie powinno za mocno kleić się do rąk. Przełożyć na stolnicę podsypaną mąką, odrywać po kawałku, uformować wałek i pokroić ukośnie. Kopytka wrzucać na wrzątek i na niewielkim ogniu gotować od wypłynięcia około 5 minut. Wyjąć łyżką cedzakową na talerz. Polać sosem budyniowym, ułożyć owoce i posypać cukrem cynamonowym.
Podajemy bezpośrednio po przygotowaniu.
*Użyłam gotowego sosu budyniowego w kartonie.