Babeczki podane na talerzu z kolekcji Raphael z Porcelana Bogucice.
Składniki:
- 300 g mąki pszennej Młyn Kopytowa
- 150 g masła zimnego
- 50 g cukru pudru
- 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
- 3 żółtka
- Budyń
- 1,5 szkl mleka
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru waniliowego domowej roboty klik
- 2 żółtka
Mąkę przesiać do misy z miksera. Dodać pokrojone w kostkę zimne masło, cukier puder, śmietanę i żółtka. Końcówką do ucierania zmiksować składniki do momentu, aż zaczną się sklejać. Przełożyć ciasto na blat lekko podsypany mąką, zagnieść i uformować kulkę. Ciasto rozwałkować na blacie podsypanym mąką na grubość około 4mm i foremką wykroić krążki z ciasta. Wylepić foremki ciastem i odłożyć po jednym krążku na każdą babeczkę na górę. Wylepione foremki odłożyć w chłodne miejsce i w tym czasie ugotować budyń.
Zagotować szklankę mleka z cukrem waniliowym a w reszcie mleka zmiksować żółtka z mąkami. Wlać na gotujące się mleko i zagotować. Gorącym budyniem wypełnić foremki, przykryć odłożonymi krążkami i szczelnie skleić po bokach. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni z termoobiegiem około 20-25 minut, aż babeczki się lekko zrumienią. Po upieczeniu pozostawić na około 20 minut w foremkach. Wyjąć, przełożyć na tacę i studzić odwrócone do góry dnem. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Wyszło 15 babeczek.
Razem ze mną babeczki piekli:
Iza - Smaczna Pyza
Paweł - Chleby.info
Ula - Moja kuchnia
Paulina - Czarna Oliwka
Danuta - Moje wypieki i nie tylko
Kasia - Mia cucina
Wiosenka - Eksplozja smaku
Kasia - Ulubione przepisy
ooo, a to jest właśnie smak mojego dzieciństwa, zawsze w cukierniach wybierałam i żałowałam, że tylko jedną mogę zjeść:)
OdpowiedzUsuńFajne te babeczki, muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentują :-) ja nie upiekę bo nie mam foremek, jak zakupię to spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, na pewno smakowały wybornie :)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa! Moja mama mi zawsze po szkole je kupowała :) Twoje wyglądają jeszcze lepiej niż takie z cukierni ;)
OdpowiedzUsuńJa nie jadłam, chociaż skądś je kojarzę. I w sumie chętnie bym posmakowała ;)
OdpowiedzUsuńCudowne ... czuję ich smak i zapach :) Zapisuję do wypróbowania :))
OdpowiedzUsuńAlu, dziękuję za wspólne "Wypiekanie na śniadanie". Smak tych babeczek poznałam dopiero teraz. Są wspaniałe. Pięknie się Twoje prezentują na tej porcelanie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Danusia :)
Pyszne i kuszace) Dziekuje za wspolne pieczenie))
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie...i do zobaczenia następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyszly:) Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuń