Składniki:
- 1 kg mąki pszennej typ 550
- 55 g cukru
- 36 g żółtek (2 szt)
- 170 g jajek (3 szt)
- 75 g oleju rzepakowego Rapso
- 320 g wody
- 19 g soli
- 25g świeżych drożdży
- 3 czubate łyżeczki suchego maku Kresto
Wszystkie składniki odważyć i
przełożyć do misy z miksera. Za pomocą haka do zagniatania miksować tak
długo, aż ciasto będzie odstawać od ścianek. Ciasto przykryć bawełnianą
ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, odgazować i podzielić na 6
części. Z każdej części uformować wałek. Z trzech części ciasta zapleść
warkocz. Tak samo postąpić z następnymi trzema częściami ciasta.
Zaplecione chałki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i
ponownie odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Przed włożeniem do
piekarnika chałki posmarować żółtkiem roztrzepanym z łyżką wody. Piec
około 20 min w 185 st. Po wyjęciu przełożyć na metalową kratkę do wystudzenia.
W wspólnym pieczeniu udział brały:
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Lidia Wesołowska z blogu
Monika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smaki
Małgorzata z blogu Smaki Alzacji
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Karolina z blogu Przepisy Karoliny
Iza z blogu Smaczna Pyza
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Lidia Wesołowska z blogu
Monika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smaki
Małgorzata z blogu Smaki Alzacji
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Karolina z blogu Przepisy Karoliny
Iza z blogu Smaczna Pyza
Domowa chałka musi smakować obłędnie! Świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chałeczka Alu! Cudownej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńMiam! Taka ciepła chałeczka z miodem i mlekiem... poezja :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam chałki. Twoja wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńSuper Ala:) dzięki za wspólny wypiek!
OdpowiedzUsuńfajna chała, Alu do nastepnego :-)
OdpowiedzUsuńAlu śliczna ta Twoja chałka;) Muszę też przyłączyć się do następnej akcji:):)
OdpowiedzUsuńAla u ciebie jak zwykle smacznie :) Dziękuję za wspólne pieczenie .
OdpowiedzUsuńPrześliczna chałka :) Takiej z makiem jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Efekt piorunujący:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja chałka :) a do tego jeszcze pyszna :) dziękuje za wspólne pieczenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka pyszna, domowa chałka i do tego kakao to jest to, co najlepsze na śniadanie mniam :))
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda z drobinkami maku - dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDobre masełko,gorące kakao.Nic mi więcej nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńObłęd ;) Domowa chałka nie ma porównania do tej z piekarni ;)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie:) za chałką wszyscy w moim domu szaleją, myślę, że wersja z makiem by im smakowała:)pozdrawiam: www.martawkuchni.blog.pl
OdpowiedzUsuńDawniej było takie głupie powiedzonko: na pytanie: co dostałaś? z rozczarowania odpowiadało się Chałkę z makiem. Kiedy patrzę na ten wypiek, chce mi się powiedzieć: ale jaka piękna, puszysta ta chałka a z dżemerem to odlot. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe chałeczki :) Dziękuję za wspólna zabawę :)
OdpowiedzUsuń