Składniki:
- Biszkopt
- 8 jajek
- 8 łyżek cukru
- 6 łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- Kisiel wiśniowy
- kompot z wiśni ( u mnie 680 g)
- 4 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru
- 100 ml wiśniówki
- Bita śmietana
- 1 l kremówki
- 5 łyżek cukru pudru
- 4 łyżeczki żelatyny
- wiśniówka do nasączenia biszkoptów
- wiśnie kandyzowane Gold Pack
- płatki czekolady do obsypania
Biszkopt:Białka ubić na sztywno,dodać cukier i żółtka nadal ubijać tak długo, aż ciasto nie będzie spadać z łyżek z miksera. Mąkę, proszek do pieczenia i kakao przesiać przez sitko. Dodawać porcjami do ubitej masy jajecznej i powoli wymieszać. Wylać na tortownicę 28 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Piec około 40 min. w 170 st. Zimny biszkopt przekroić 2 razy uzyskując 3 placki.
Kisiel wiśniowy: Wiśnie odsączyć na sitku. Sok z wiśni przelać do garnka i uzupełnić do 0,5 litra wodą. Odlać 0,5 szklanki soku dodać cukier, mąkę ziemniaczaną i wymieszać. Resztę soku zagotować wlać rozmieszaną mąkę i ugotować kisiel. Zdjąć z ognia lekko przestudzić dodać wiśnie, wiśniówkę i delikatnie wymieszać.
Bita śmietana:
Kremówkę ubić na dwa razy tzn każde 0,5 litra osobno w odstępach czasowych.
Zimną kremówkę ubić na sztywno, dodać cukier puder i zmiksować. Żelatynę zalać niewielką ilością wody do napęcznienia, podgrzać i letnią wlać do ubitej śmietany miksując na wolnych obrotach.
Warstwy tortu
biszkopt nasączony wiśniówką
połowa letniego kisielu wiśniowego
bita śmietana
biszkopt nasączony wiśniówką
druga połowa letniego kisielu wiśniowego
bita śmietana
biszkopt
dekoracja z bitej śmietany
Po złożeniu tortu schładzamy około 3-4 godziny żeby kisiel całkowicie stężał. Ubijamy drugą kremówkę smarujemy i dekorujemy boki i górę toru. na wierzchu ułożyć wiśnie kandyzowane. Tort ponownie odłożyć do schłodzenia.
Tort-marzenie! ślicznie się prezentuje i do tego te smaki wiśniówki i czekolady...mniam:)
OdpowiedzUsuńpiękny torcik :)
OdpowiedzUsuńTort piękny:)
OdpowiedzUsuńtaki torcik to córka pewnie zachwycona była :)
OdpowiedzUsuńcórka i goście a to najważniejsze :)
UsuńPiękny, smaczny i ... po prostu wymiękam przy tym torcie :) Jubilatka pewnie była zachwycona :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i na pewno pyszny ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńŚliczny,małbym ochote na,a co mi tam, nie będę się rozdrabniał - 2 kawałki.
OdpowiedzUsuńChristopher masz rację nie ma się co rozdrabniać. Też zjadłam dwa kawałki a co,,, :)
UsuńTo się nazywa wypiek z prawdziwego zdarzenia ! ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńProfesjonalnie wykonany! Uwielbiam ten tort! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla córki!
OdpowiedzUsuńAle już dawno nie jadłam:) Ślicznie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńooo, to jeden z moich ulubionych tortów :)
OdpowiedzUsuń---
takeittasty.blogspot.com
fb.com/takeittasty
Torty to moja pasja. Cieszę się, że jest nas więcej a Twój torcik zjawiskowy, że aż żal go zjadać. Gratuluję
OdpowiedzUsuńTo najlepszy tort ze wszystkich. Wyszedł Ci idealnie:)
OdpowiedzUsuńTort cudny. Mam zrobić też na urodziny dla wnuczki, ale zawsze mam problem z przyozdobieniem boków. Jak "przykleić"te cząstki, jaką techniką to robisz? I czy tą "sieczkę" czekoladową zrobiłaś sama, czy to gotowy wyrób? Może moje pytania są niezbyt mądre, ale ja dopiero raczkuję w dziedzinie tortów.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za odpowiedź, bo tort muszę zrobić w najbliższych dniach. Pozdrawiam. Zuzia
Tą"sieczkę" kupujesz gotową. Są w sklepach z białej,mlecznej i gorzkiej czekolady. Żeby ją przykleić na sypiesz trochę na dłoń i lekko dociskach do tortu. Część będzie spadać dlatego przygotuj sobie pod tortem czysty papier śniadaniowy by później to zebrać i ponownie przykleić do toru. Jeśli chcesz zdjęcie tej "sieczki" napisz do mnie na maila wyślę Ci zdjęcie.
UsuńDziękuję za informacje. Kupiłam jakieś płatki czekoladowe, może trochę inne, ale są. Pozdrawiam serdecznie. Zuzia
OdpowiedzUsuń