Składniki:
- 300 g malin
- 1/4 szkl wody
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki cukru
- 1 płaska łyżka żelfix 3:1
Maliny wsypać do garnka, wlać wodę, sok z cytryny i wsypać cukier. Doprowadzić do wrzenia i mieszając gotować tak długo aż maliny się rozpadną. Przelać na gęste sitko i przetrzeć oddzielając ziarenka. Do otrzymanego soku wsypać żelfix i ponownie zagotować. Zdjąć z ognia i mieszać do zaniku piany. Ostudzić.
Sos możemy podawać na zimno lub na ciepło.
Pyszny :-) a jak masz za dużo malin to ja jestem chętna :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Placuszki z takim sosikiem to byłaby poezja!
OdpowiedzUsuńIdealny do deserów :)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie pasował do deserów i naleśników:)
OdpowiedzUsuńMaliny pięknie wyglądają na krzakach. Bardzo lubię je zrywać. Pięknie pachną :) A przetwory z nich są fantastycznie smaczne. Ja też, jeśli zdążę przed zjedzeniem to staram się do słoiczków zamknąć trochę tych pyszny owoców.
OdpowiedzUsuńAlinko, chętnie zrobię taki sos. Już sobie wyobrażam jak smakuje podany np. z ....lodami. Ummm, mniam, mniam :)
Też robię podobny, tylko beż żel-fixu:)
OdpowiedzUsuńPycha taki domowy sosik, mniam
OdpowiedzUsuńsuper przepis :)
OdpowiedzUsuń