Przepis z książki Erica Lanlarda - Czekolada. Ja piekłam z połowy porcji i wyszło 8 dużych bułek. W oryginale bułeczki były polukrowane ja pominęłam bo jak dla mnie były już dosyć słodkie.
Składniki:
- Ciasto drożdżowe:
- 500 ml ciepłego mleka
- 150 g cukru
- 40 g świeżych drożdży
- 200 g stopionego masła
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 2 jaja
- 1 kg mąki pszennej T500
- Nadzienie:
- 75 g gorzkiej czekolady
- 100 g stopionego i wystudzonego masła
- 200 g cukru brązowego
- 3 łyżki cynamonu
- Do posmarowania:
- 1 jajko
- 2 łyżki mleka
Z mleka, drożdży i łyżeczki cukru zrobić rozczyn drożdżowy. Mąkę przesiać do misy miksera wbić jajka dodać esencję waniliową, cukier i zaczyn drożdżowy. Końcówką do ciast drożdżowych zmiksować do wolnych obrotach do połączenia się składników. Gdy składniki się połączą wlać letnie rozpuszczone masło i ponownie zmiksować. Przykryć misę i odłożyć do wyrośnięcia. W trakcie wyrastania ciasta przygotować nadzienie. Rozpuścić masło dodać połamaną czekoladę, cynamon, cukier i wymieszać na gładką pastę. Po około godzinie wyrośnięte ciasto uderzyć dłonią by go odgazować. Przełożyć na blat podsypany mąką i rozwałkować na prostokąt 40*30 cm. Na całej powierzchni ciasta rozsmarować nadzienie i wzdłuż dłuższego boku zwinąć w rulon. Pokroić na 8 równych części. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczyć. Posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem. Włożyć do zimnego piekarnika nastawić na 180 stopni i piec na złoty kolor około 30 minut. Po upieczeniu przełożyć na metalową kratkę do ostudzenia.
Razem ze mną piekły:
Iza - Smaczna Pyza
Bernadetta - Prawo do gotowania z pasją
Alina - Ala piecze i gotuje
Ewa - Ewa w kuchni
Monika - Matka Wariatka
Iwona - Blogotowanie w pasją
Bożena - Moje kucharzenie
Aneta - Piekielna kuchnia Anety
Agata - Kulinarne przygody Gatity
Dorota - Moje małe czarowanie
Joanna - Grunt to przepis
Anna - Everyday Flavours
Kasia - Mia cucina
Małgosia - Smaki Alzacji
Justyna - Gotowanie i pieczenie
Też zrobiłam bez lukru i trochę żałuję, super wyszły :)
OdpowiedzUsuńMmm...ślinka leci od samego patrzenia. Wyglądają obłędnie
OdpowiedzUsuńSmaczne te buły, prawda ?
OdpowiedzUsuńMoje prawie zjedzone :)
Jakie śliczne ślimaczki! :) Moje smaki!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Zdecydowanie nie ma nic lepszego na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-).
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję za wspólne pieczenie bułeczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie ! Do następnego razu :)
OdpowiedzUsuńPyszności! Dzięki za wspólne wypiekanie i do następnego wkrótce :)
OdpowiedzUsuńCudnie sie prezentuja! Dziekuje za wspolne wypiekanie)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują, dzięki za wspólny wypiek :)
OdpowiedzUsuńMmm...rewelacja:)bardzo lubię takie wypieki:)
OdpowiedzUsuńNie może, takie śniadanie najlepsze :) Dzięki za wspólne pieczeni :)
OdpowiedzUsuńMniam, musiały super smakować :)
OdpowiedzUsuńAle bułeczki! Przepyszne!
OdpowiedzUsuń