Składniki:
- 1 duża cytryna
- 150 ml wódki
Cytrynę wymyć szczoteczką i sparzyć. Za pomocą obieraka do warzyw cieniutko obrać z żółtej skórki. Nie powinna na skórce znaleźć się biała skórka tzw albedo, bo wtedy ekstrakt może być gorzki. Skórkę pokroić w drobną kosteczkę. Przełożyć do szklanego naczynia, zalać wódką i szczelnie zakręcić. Kilka razy odwrócić naczynie i odłożyć w ciemne i chłodne miejsce.
Można użyć słoika, butelki lub karafki z korkiem.
Świetny pomysł ☺
OdpowiedzUsuńŚwietny jest taki ekstrakt;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł, muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńFantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńPyszny bo bez chemii :)
OdpowiedzUsuńDo ciast idealny !
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pomysł genialny w swej prostocie :) Bez konserwantów i łatwy w przygotowaniu, w dodatku taki ekstrakt ma szerokie zastosowanie. Mam tylko pytanie – na koniec skórki trzeba usunąć, czy mogą pozostać w ekstrakcie i czy w ciągu tych dwóch miesięcy można potrząsać butelką, żeby cytryna lepiej oddała smak i aromat? Poza tym, bardzo ciekawa i elegancka karafka, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńButelką można potrząsnąć co jakiś czas, skórki pozostawiamy cały czas w butelce aż go zużyjemy. Na koniec skórki można wykorzystać do ciast.
UsuńCiekawy pomysl na cytrynki zalegajace w lodowce :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuń